W jednym z ełckich hoteli, 2 lipca br. zameldowała się 59-letnia kobieta, która podawała się za mieszkankę Monachium i rezydentkę niemieckich biur podróży. Kobieta mieszkała w pensjonacie do 6 lipca br., po czym zniknęła nie uiszczając rachunków za usługi hotelowe. W czasie swojego pobytu w Ełku, 59-latka w rozmowach z personelem pensjonatu tłumaczyła, że do miasta przyjechała, aby skorzystać z usług stomatologicznych. Gdy po kilku dniach okazało się, że pokój, który zajmowała 59-latka jest pusty, pracownicy hotelu poinformowali policjantów o oszustwie.

Ełccy funkcjonariusze pracujący nad tą sprawą w rzeczach pozostawionych przez 59-latkę znaleźli m.in. zaświadczenie wystawione w języku niemieckim przez jedną z tamtejszych restauracji na nazwisko inne niż te, którym posługiwała się nieuczciwa klientka. Dodatkowo okazało się, że kobieta przebywając w Ełku powoływała się na znajomości między innymi wśród władz kościelnych.

Miejscowi policjanci chcąc wytypować sprawczynię oszustwa zwrócili się z prośbą o ustalenie tożsamości 59-latki do funkcjonariuszy z Wydziału Wywiadu Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie. Ci korzystając z dostępnych im systemów informatycznych wskazali podejrzaną. Okazała się nią 59-letnia mieszkanka Siemianowic Śląskich, Urszula Kluge. Dodatkowo z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że kobieta w podobny sposób oszukała kilka innych hoteli na terenie całego kraju i prawdopodobnie w Niemczech. 59-latka zawsze działał w podobny sposób. Teraz Urszula Kluge jest poszukiwana za oszustwa. Kobiecie grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.

Prokuratura Rejonowa w Ełku wyraziła zgodę na publikację wizerunku i danych osobowych podejrzanej