Na otwarciu pierwszego w Olsztynie Piotra i Pawła zjawiły się tłumy olsztynian, chcących ocenić nowy sklep. Chwalono produkty marki własnej PiP, ale wytykano również wysokie ceny części produktów – jak choćby mięsa. To, co można było zauważyć w nowym sklepie to również brak działu z alkoholami.
- Niestety nie prowadzimy jeszcze sprzedaży alkoholu. Czekamy na koncesję, ma być najpóźniej w następnym tygodniu – tłumaczy nam jedna z pracownic sklepu przy ul. Żelaznej.
Podobny problem tyczy się ''nowych – starych'' Rastów, które kierowane przez nowego właściciela – wrócą jeszcze w tym tygodniu. Tam również przez pierwszych kilka dni sprzedaż alkoholu nie będzie możliwa. Podobnie jak w przypadku Piotra i Pawła pozostaje czekać na koncesję. Na środę, 10 października zaplanowano otwarcie Rastu przy ul. Kanta i na Redykajnach przy ul. Narcyzowej. 19 października powrócą Rasty przy ul. Gotowca, Kanafojskiego i Żytniej. Na Dworcowej i Żołnierskiej sklepy zostaną otwarte 24 października.
Pozostałe sklepy przy ul. Boenigka, Barcza, Orłowicza i Murzynowskiego, które znajdują się w lokalach należących do SM Jaroty póki co pozostaną zamknięte. Nie wiadomo na jakim etapie są rozmowy między olsztyńskim przedsiębiorcą, przejmującym Rasty a spółdzielnią.
Komentarze (4)
Dodaj swój komentarz