Kierowcom przejeżdżającym ulicą Artyleryjską od Zatorza w kierunku ronda Ofiar Katastrofy Smoleńskiej ukazuje się widok nowo postawionych, a już zniszczonych ekranów akustyczno-pochłaniających. Ustawione przez drogowców elementy zostały pomalowane przez wandali sprayem.
Niszczenie mienia publicznego to w Olsztynie ogromny problem. Wiaty przystankowe, kosze na śmieci, ławki w parkach - to tylko część regularnie niszczonych przez wandali elementów. Olsztyn jest co prawda miastem monitorowanym, jednak kamer najwyraźniej w niektórych częściach miasta brakuje. Zdaniem olsztynian piętnujących tego typu zachowania, tylko rozbudowana sieć monitoringu miejskiego może skutecznie odstraszyć tych, którym obce są pojęcia kultury i szacunku dla czyjejś pracy i mienia publicznego.
Komentarze (5)
Dodaj swój komentarz