Olsztyńskie służby drogowe informują, że w magazynach zgromadzono już około 900 ton soli drogowej, 350 ton piasku z 20-proc. domieszką soli oraz 400 ton samego piasku. Zapasy magazynowe w miarę potrzeb będą uzupełniane na bieżąco – do końca tygodnia dostarczone zostanie kolejne 500 ton soli. Wszystko po to, aby być w pełni gotowym, gdy do miasta zawita zima.
- Pracy będzie sporo — mówi Michał Koronowski, rzecznik ZDZiT. — W nadchodzącym sezonie zimowym miejskie służby zajmą się utrzymaniem ponad 351 kilometrów jezdni, setek tysięcy metrów chodników oraz blisko pół tysiąca przejść dla pieszych. To ogromna przestrzeń, która wymaga stałej troski i gotowości do działania przez całą dobę.

Na atak zimy czeka również cały sprzęt potrzebny do pracy w trudnych warunkach. Chodzi o piaskarki nowej generacji, ciężarówki z pługami, ciągniki z rozsypywaczami i inne pojazdy przygotowane do walki ze śniegiem i lodem. - Dzięki nim drogi będą odśnieżane i posypywane tak szybko, jak tylko pojawią się pierwsze utrudnienia – zapowiadają w ratuszu.
Każda ulica ma swoją kategorię utrzymania. Te o najwyższym natężeniu ruchu będą posypywane samą solą, drogi drugorzędne mieszanką soli z piaskiem, a najmniejsze ulice i ciągi piesze – samym piaskiem. Dzięki temu służby mogą działać skutecznie i dostosować sposób utrzymania do potrzeb danego miejsca.
W poprzednim sezonie zimowym pierwsze działania rozpoczęły się już w połowie listopada, a ostatnie interwencje odbyły się na początku kwietnia. W tym czasie zużyto prawie trzy tysiące ton materiałów drogowych.










Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz