Skąd pomysł na udział w konkursie piękności?
Gdyby nie zaproszenie od organizatora Jarka Kowalskiego i namawianie przez koleżanki - nie byłoby mnie nawet na castingu. A tak doszłam do finału i wygrałam.
Masz 15 lat - rodzice nie protestowali?
Mama miała wątpliwości, czy nie opuszczę się w nauce, ale ostatecznie ją namówiłam.
Co dał Ci ten konkurs?
Ten konkurs dał mi niesamowite przeżycia, których nie da się powtórzyć i ogromną satysfakcje, że dałam radę mimo tak ciężkiego, ale i bardzo atrakcyjnego zgrupowania.
Mówisz o ciężkim zgrupowaniu. Jak oceniasz sam konkurs, czy była to dla Ciebie przygoda, a może nie jest tak łatwo jak może się wydawać?
Konkurs i sama jego organizacja była od najmniejszego szczegółu starannie zaplanowana przez organizatorów. Faktycznie jednak, wielu może się wydawać, że zgrupowanie i konkurs to prosta sprawa - godzinka pokazu na scenie i tytuł zdobyty. Tak nie jest. To są godziny ciężkich prób choreografii i – co było dla mnie trudne - nauka odpowiedniego chodzenia. Oj tak, było naprawdę ciężko.
W jaki sposób zamierzasz przygotowywać się do kolejnego, krajowego etapu?
Do kolejnego etapu - półfinału Miss Polski Nastolatek będę się sumiennie przygotowywała. Miss Warmii i Mazur - Kasia Gajewska obiecała, że mi pomoże, między innymi podszkoli moje umiejętności robienia makijażu. Musze tez popracować nad odpowiednim prezentowaniem się w butach na wysokim obcasie. Pewny krok i uśmiech to podstawa.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz