- Strażnicy leśni z Nadleśnictwa Dobrocin zamontowali w tym miejscu system przenośnego monitoringu, który aktywował się, kiedy sprawca przyjechał po drzewo, które wcześniej ściął - opowiada Adam Siemakowicz, inspektor straży leśnej z Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Olsztynie.
Funkcjonariusze straży leśnej zatrzymali złodzieja na gorącym uczynku. Mężczyzna zdążył już wykorzystać całą przestrzeń swojego samochodu, aby upchnąć w nim łup.
- Kiedy strażnicy leśni przypomnieli sprawcy, że już raz był karany za kradzież drewna, ten skomentował to tylko jednym zdaniem: „życie jest ciężkie” – dodaje Siemakowicz.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz