Wichura na szczęście nie była tak poważna, jak zapowiadali to synoptycy, a mimo to wyrządziła sporo szkód. W Radostowie koło Olsztyna drzewo przewróciło się na jedne z domów, niszcząc jego dach. W Iławie z kolei zniszczone zostały samochody, na które również spadły drzewa.
Na szczęście wciąż nie ma doniesień o jakichkolwiek ofiarach wichury w naszym regionie.
Od rana strażacy pracują nad usuwanie skutków nawałnicy. Wciąż masa dróg jest nieprzejezdna z powodu połamanych konarów.
Wichura dała się we znaki także żeglarzom, którzy musieli wracać na brzeg, ostrzegani o zbliżającej się burzy przez specjalne sygnalizatory ustawione wokół jezioro.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz