Konsultacje w sprawie budowy elektrociepłowni rozpoczęły się 13 czerwca, kiedy na platformie konsultacji społecznych pojawiły się założenia władz miasta i MPEC-u w sprawie budowy obiektu. Z dokumentacją zapoznali się mieszkańcy miasta, eksperci, a także politycy.
Obecnie 60% ciepła pochodzi z ciepłowni Kortowo, reszta to ciepło z Michelina. Firma zrezygnuje z dostarczania ciepła w 2017 roku, z racji nałożonych na nią przez Unię Europejską wyższych opłat za pozyskiwanie energii z węgla, a więc miasto musi poradzić sobie samo.
Elektrociepłownia w Olsztynie musi więc powstać najpóźniej do 2017 roku. Miasta jednak nie stać na to, by zrealizować inwestycję. Ratusz i MPEC, chcą wybudować elektrociepłownię w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego.
Pierwsze spotkanie konsultacyjne odbyło się 26 czerwca w ratuszu. W siedzibie władz miasta zjawiło się około 200 osób. Mieszkańcy miasta otwarcie mówili o tym, że boją się podwyżek, którymi straszyli autorzy ulotek kolportowanych na terenie Olsztyna. Z informacji na ulotce wynikało, że olsztynianom grozi podwyżka opłat za ciepło nawet o 300 procent.
Eksperci zaproszeni przez ratusz tłumaczyli, że 300-procentowa podwyżka nie jest realna, a jeśli podwyżka w ogóle zostanie wprowadzona to co najwyżej 50 procentowa, czyli taka, jak w przeciągu ostatnich 5 lat.
W trakcie pierwszego spotkania nie udało się wyjaśnić zainteresowanym wszystkich kwestii. Dlatego tez potrzebne są kolejne konsultacje. Te odbędą się 24 lipca 2012 r. (wtorek) o godz. 17.00, Aula Collegium Biologiae, ul. M.Oczapowskiego 1A.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz