W minionym tygodniu informowaliśmy, że firma Fort-Lofty z Pruszkowa wygrała negocjacje w sprawie kamienicy. Firma miała tydzień na przesłanie pieniędzy na konto syndyka. Firma wywiązała się z warunków, a więc akt notarialny mógł zostać podpisany. Umówiona suma - ponad dwa miliony trzysta sześćdziesiąt tysięcy złotych - wpłynęły już na konto zarządcy obiektu.
Jakie plany względem kamienicy ma nowy właściciel? Chce by powstały tu biura, mimo że plan zagospodarowania mówi o budowie hotelu.
Nowy właściciel nie wie jeszcze ile będzie kosztować go remont zabytkowej kamienicy. Musi zostać przeprowadzona inwentaryzacja, która wykaże w jakim stanie jest budynek. Później nowy właściciel przygotuje wizualizację kamienicy, a więc olsztynianie zobaczą jak prezentować się ma obiekt po remoncie.
Przypomnijmy, syndyk dwukrotnie próbował sprzedać nieruchomość przy Bema. Przy pierwszym przetargu obiekt miał kupić syn Pokrzywnickich - Radosław. Do podpisania aktu notarialnego jednak nie doszło, bo nie została wpłacona suma 2 milionów złotych. Bank wstrzymał się z wypłatą kredytu Pokrzywnickiemu, w związku z zamieszaniem i medialnymi doniesieniami o co najmniej zastanawiającym przebiegu sprawy - ponownego przejęcia kamienicy przez Pokrzywnickich.
Druga próba sprzedaży zabytku również się nie powiodła. Spółka AMS-bis, która wygrała kwietniowe negocjacje, wycofała się z transakcji. Powód? Utrata płynności finansowej. Za kamienicę spółka miała zapłacić blisko 3,5 miliona złotych
Komentarze (1)
Dodaj swój komentarz