Dziś jest: 17.05.2024
Imieniny: Paschalisa, Sławomira
Data dodania: 2010-05-06 08:20

Iwona Starczewska

Darmowe za(kupy)

Choć pogoda mało wiosenna, jej oznaki od dawna widać i co gorsza czuć. Mowa o psich odchodach, które ''wyrosły'' spod śniegu i wciąż pokrywają większość olsztyńskich trawników.

reklama
Olsztyńskie władze niejednokrotnie próbowały walczyć z nieczystościami na trawnikach i edukować właścicieli czworonogów. Olsztynianie jednak, mimo ustawienia specjalnych koszy na psie odchody, niechętnie sprzątali po swoich pupilach. W tych śmietnikach, ustawionych w większości olsztyńskich parków, zwykle lądowały butelki, papierowe opakowania czy resztki jedzenia.

Prezydent Olsztyna, Piotr Grzymowicz nie poddaje  się, postanowił podjąć kolejną próbę walki o czystą przestrzeń naszego miasta. Od wczoraj w sieci sklepów Społem, a także w kioskach Ruch-u można odebrać BEZPŁATNE, specjalne, papierowo-tekturowe zestawy do sprzątania ''niespodzianek'' jakie pozostawiają nasze czworonogi na olsztyńskich trawnikach.

Dwie największe spółdzielnie mieszkaniowe Jaroty i Pojezierze walczą już z psimi kupami swoimi sposobami – testują specjalny odkurzacz do zbierania odchodów, ale za tę usługę mieszkańcy spółdzielni muszą płacić. I to wszyscy, a nie tylko właściciele czworonogów. Dlatego też spółdzielnie chętnie przystąpiły do współpracy z Urzędem poprzez dystrybucję bezpłatnych torebek. W sklepach, punktach usługowych spółdzielni Pojezierze także będzie można pobrać darmowe zestawy.

Pamiętajmy, że niesprzątnięta kupa może skutkować sporym mandatem od 20 do nawet 500 zł.

Galeria

Komentarze (12)

Dodaj swój komentarz

  • osiedlowy romeo 2010-05-06 15:47:16 83.28.*.*
    Ja w takim razie żądam darmowych torebek na kiepy dla palaczy i torebek na puste butelki po piwie. Żebym nie musiał zostawiać ich na chodniku.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0
  • zakazać 2010-05-06 15:45:49 83.28.*.*
    Powinien być zakaz posiadania psów i koniec. Zgodnie z logiką i konsekwencją działań władzy w Polsce. Czy komuś szkodziło, że ktoś wypił piwo na ławce w parku? Nie, ale ludzie nie potrafili się zachować, zostawiali puste butelki, zaczepiali przechodniów itd i skończyło się zakazem picia alkoholu w miejscach publicznych. Czy komuś przeszkadza, że ktoś pali papierosa na ulicy? Normalnie to nie, ale brak kultury spowodował, że ludzie dmuchali dymem w niepalących na przystankach i innych miejscach i skończyło się zakazem palenia. Czy komuś przeszkadza, że ktoś ma psa? Normalnie to nie, ale pies posiadany przez buraków sra na trawnik i brudzi i powinno też to konsekwentnie skończyć się zakazem. Proste.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0
  • Mama 2010-05-06 14:40:01 83.20.*.*
    A ja się uśmiałam czytając Wasze komentarze:)
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0
  • animal 2010-05-06 13:32:12 212.160.*.*
    Oj tam czepiacie się. Czyż nasze osiedlowe trawniki nie wyglądają piękniej kiedy są zasrane jak pole minowe na wale atlantyckim? Czyż nie ma nic piękniejszego jak jakikolwiek krok na trawnik, który zawsze kończy się wejściem w psią srakę? Po prostu żyć nie umierać. Piłka wpadnie dziecku na trawnik i już jest umazana psim gównem. Psie gówno najlepszym przyjacielem człowieka! Obsrane wycieraczki, oszczane latarnie i drzewka, zasrane chodniki, żółty śnieg zimą, smród wszechobecny - czyż to nie piękne. Czysta rekreacja i kwintesencja polskiej estetyki osiedlowej.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0
  • miłośnik zwierząt 2010-05-06 13:28:20 212.160.*.*
    El makabra mylisz się. Jeśli widzę , że dziecko sra mi na trawnik to mogę zwrócić uwagę, jeśli dziecko drze japę pod oknem to też zwracam uwagę, a psu nic nie mogę zrobić.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0
  • nie mam psa 2010-05-06 13:26:24 212.160.*.*
    No jeśli ktoś porównuje dzieci do psów to współczuję. Zresztą dziecku możesz zwrócić uwagę, a psu co zrobisz? Nie porównuj ludzi do psów. Człowiek podlega regulacjom prawnym i można na nim wymusić pewne rzeczy, a na psie nie wymusisz. Może ja sobie tygrysa kupię, będę go trzymał w bloku. Jak się taki tygrys zesra sąsiadowi na wycieraczkę to dopiero będzie atrakcja. W sumie kto mi zabroni?
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0
  • el makabra 2010-05-06 11:29:00 83.20.*.*
    Hmm nie powinno też być dzieci - wyją, brudzą, roznoszą zarazki, drą się w dzień i w nocy, jak są z rodzicami czy bez. Sikają po trawnikach i podwórkach, sikają na plażach, sikają do jeziora. Powinien być zakaz posiadania dzieci w bloku. O i osób starszych też nie powinno być. Przecież też śmiecą, roznoszą zarazki, tamują ruch i jeszcze mogą cię laską zdzielić. Jak się więcej nad tym zastanowić, to dorosłych też w miastach nie powinno być, śmiecą, roznoszą zarazki, sikają po podwórkach, na plażach i do jeziora, krzyczą, hałasują. Same problemy. ]:->
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0
  • też nie mam psa 2010-05-06 11:22:59 212.160.*.*
    W mieście wcale nie powinno być psów. Sikają na trawniki, do piaskownicy, srają gdzie chcą i roznoszą zarazki. Nie mówiąc już o tym, że szczekają i wyją całymi dniami, bo właściciele są w pracy, a pies sam w domu. Powinien być zakaz posiadania psa w bloku. Masz domek i własny ogródek, możesz mieć psa. Mieszkasz w bloku - nie masz psa. Proste.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0
  • nie mam psa 2010-05-06 11:19:56 212.160.*.*
    Na sprzątanie i tak idzie i tak będzie szło. Jeśli koleś ma przelecieć z odkurzaczem przez park to bez różnicy czy zbierze 15 kup czy 30 kup. Koszt jest ten sam. Za to dodatkowa kasa idzie na torebki. Podatek od psa? A kto go płaci? Chyba co 10 właściciel tylko.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0
  • el makabra 2010-05-06 11:14:42 83.20.*.*
    Ech krótkowzroczność jak zawsze. Więcej kasy z pieniędzy podatników idzie na opłacenie służb sprzątających niż na takie torebki. To się nazywa P R O F I L A K T Y K A. Poza tym, przynajmniej kiedyś, był podatek nakładany na właścicieli psów.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0
  • nie mam psa 2010-05-06 10:20:21 212.160.*.*
    Dlaczego torebki mają być darmowe? Dlaczego podatnicy mają płacić za to, że ktoś chce mieć psa? No chyba, że torebki będą kupowane za pieniądze z mandatów nakładanych na tych, którzy nie sprzątają. Chcesz mieć psa? Kupuj torebki i sprzątaj po nim!
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0
  • cerbin 2010-05-06 09:22:36 83.20.*.*
    Jak zawsze, w teorii wszystko fajnie, lecz w praktyce już nie koniecznie. Specjalne śmietniki - owszem pomysł niezły, tylko często stały tam, gdzie właściwie z psami nikt nie wychodzi. O tym, że wciąż były pełne butelek i innych śmieci nawet nie wspomnę. Poza tym nasze władze, projektując wybiegi dla psów wykazały się skrajną bezmyślnością, bo jakoś nikt nie wpadł na pomysł, by koło wejścia umieścić także kosz na śmieci. Genialny przykład stanowi wybieg przy SP 15, gdzie w zasięgu wzroku właściwie nie ma nawet jednego śmietnika. Konsekwencją tego jest traktowanie wybiegów jako toalety dla psów gdzie nie trzeba sprzątać. A przecież to ma być miejsce, gdzie można się z psem pobawić, spuścić ze smyczy, rzucić piłeczkę. Oczywiście nic takiego nie jest możliwe, bo wybiegi przypominają pole minowe. Jak to jest, że na zachodzie możliwe jest zbudowanie ładnego, dużego wybiegu dla psów, ze śmietnikiem przy bramie i z pojemnikiem na woreczki? Sprzątać po psach trzeba, bo nawet właściciele czworonogów mają z tego korzyści, tylko niech władze ruszą głową choć raz i stworzą ku temu warunki! Darmowe torebki to może i dobry pomysł, ale te konkretne to raczej dla właścicieli małych psów, yorków np. Posiadaczom labradorów pozostają wciąż łatwiejsze w użyciu foliowe woreczki.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0

www.autoczescionline24.pl