Przypomnijmy, Andrzej Sz. w listopadzie ubiegłego roku spowodował kolizję na al. Niepodległości. Szybko okazało się, że uznawany dotąd za eksperta w dziedzinie bezpieczeństwa ruchu drogowego dyrektor WORD-u był pijany. Badanie wykazało około 1,2 promila w wydychanym powietrzu.
Andrzej Sz. podał się do dymisji, a na jego miejsce Zarząd Województwa powołał byłego wojewodę Stanisława Szatkowskiego.
Andrzej Sz. złożył w prokuraturze wniosek o dobrowolne poddanie się karze bez przeprowadzenia rozprawy. Były dyrektor WORD-u zaproponował karę 8 miesięcy ograniczenia wolności z wykonywaniem prac społecznych, roczny zakaz prowadzenia pojazdów oraz wpłatę 2 tysięcy złotych na fundusz pomocy pokrzywdzonym przestępstwami.
Dziś sąd nie przystał na propozycję byłego dyrektora WORD-u. Jego proces ruszy 13 marca.
Komentarze (2)
Dodaj swój komentarz