@gość: To do zobaczenia, aż do Święta Szczęsnych Godów. Wtedy kiedy noce będą najdluższe w roku, ugwieżdżone jak egipski firmament Kapłanki Ozyrysa, będę miał czas na przeczytanie nowości wydawniczych Wydawnictwa Dzień Kondora, które ty mi proponujesz dołożyć do listopadowych dłubanych dyni podświetlanych czarnymi świecami. Nie zejdź z dobrej drogi, mimo, że ci i tak najdalej do tej bramki ze św. Piotrem u Twojego Boga.