Prokuratura nie komentuje tych informacji. Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Białymstoku, nie chce mówić o szczegółach toczącego się śledztwa. Małkowski konsekwentnie wszystkiemu zaprzecza i twierdzi, że padł ofiarą spisku swoich przeciwników politycznych. Zapowiedział także, że z powodu afery nie pójdzie na urlop. Domagali się tego parlamentarzyści Platformy Obywatelskiej. W odpowiedzi na list otwarty posłów PO prezydent, także w liście otwartym, wyjaśnił, że "byłaby to kapitulacja pod naporem bezpodstawnych pomówień".