Dziś jest: 28.03.2024
Imieniny: Anieli, Jana, Sykstusa
Data dodania: 2022-01-10 18:47
Ostatnia aktualizacja 2022-01-11 11:56

Redakcja

Piotr Tyszkiewicz Dorotowo 3E: Stomil w czasach zarazy

Piotr Tyszkiewicz Dorotowo 3E: Stomil w czasach zarazy
Piotr Tyszkiewicz, były piłkarz m.in. Stomilu Olsztyn i VfL Wolfsburg
Fot. archiwum prywatne

Na wstępie bardzo dziękuję moim Czytelnikom za przeczytanie mojej ostatniej notki pt. ''Nigdy nie jest za późno - 76 lat Stomilu Olsztyn!'' i bardzo aktywny udział w dyskusji.  

reklama

Jeżeli ktoś śledzi moją lokalną publicystykę, to zna przyczyny problemów Stomilu Olsztyn, ale mam dla Czytelników Olsztyn.com.pl złą wiadomość - będzie gorzej, ponieważ lepiej być nie może... Kryzys olsztyńskiego futbolu jest fundamentalny i nie dotyczy tylko ostatnich trzech lat futbolowego zaklinania węży.

Olsztyn i jego Stomil przez trzy dekady nie wykorzystał szansy, jaką była i jest słabość polskiego futbolu. Gdy w 2000 roku wróciłem z Niemiec do domu, byłem pełen optymizmu, wierząc głęboko, że Olsztyn, stolica Warmii i Mazur, może być dobrze futbolowo prosperującym miastem ze Stomilem, jako wiodącym klubem w regionie, a może i na polskiej ścianie wschodniej.

Niestety, środowisko futbolowe w Olsztynie nie tylko zmarnowało ponad trzy dekady, ale co najgorsze w swojej masie, to środowisko nie uczy się nawet na swoich błędach!

W wielu miastach w Polsce powstały stadiony, bazy treningowe, a u nas zainwestowano od 1989 roku ogromne pieniądze w pudrowanie trupa, jakim jest "Arena de Gruz" przy Piłsudskiego 69a i w urzędników od bazy sportowej, w mieście bez bazy sportowej.

Ratusz z premedytacją budował i nadal utrzymuje swoje zaplecze wyborcze, zamiast budować boiska dla olsztyńskiej młodzieży! Przez te wszystkie lata nie wypracowano nawet minimalnych standardów szkolenia, za co odpowiadają wszystkie zarządy Stomilu Olsztyn, ale i futbolowo bezpłodny lokalny związek osadzony symbolicznie w samym centrum ruiny, jaką jest stadion, na którym stawiałem swoje pierwsze piłkarskie kroki. Co najgorsze nikt z decydentów tym tematem realnie nie interesuje się. Wszyscy kręcą się przy profesjonalnej piłce, a na dole przy fundamentach mamy improwizację, która jest siostrą fikcji, jaką jest szkolenie talentów w Olsztynie.

Przez lata nie udało się wygenerować kadr zarządzających, w sposób profesjonalny, Stomilem Olsztyn. Tutaj, niestety, właściciele klubu wykazują się kompletnym brakiem wyczucia, wiedzy, doświadczenia, dobrej woli i chyba brakiem wszystkich innych cech dobrego właściciela.

Cały polski futbol jest oparty na fikcji, która sprowadza się do gwiazdek dla akademii, które mają problem z nauczeniem młodych adeptów futbolu podstaw tej pięknej dyscypliny sportu.

PZPN i jej lokalne struktury mnożą kursy, szkolenia. Niestety, bez futbolowego "leitmotivu", co zresztą sam PZPN potwierdził powołując w listopadzie 2021 roku roboczą grupę do… napisania programu szkolenia. Dotąd związkowi działacze twierdzili, że taki program jest. Próbowano opinii publiczne mydlić oczy, że tzw. Narodowy Model Gry jest takim programem. Przeczytałem i z pełną odpowiedzialnością twierdzę, że ta książka nie jest żadnym programem, a raczej próbą odpowiedzi na pytanie - Jak grać? Jak grać, to wie każdy - tak żeby wygrywać. Jak szkolić nie wie nawet PZPN, który jednak wreszcie zabrał się za pracę. I dobrze!

Dlaczego o tym piszę? Ponieważ Stomil Olsztyn jest zabiedzoną futbolową pustynią, która bezkrytycznie wchłonęła wszystko, co najgorsze w polskim futbolu, w zamian nie dając sobie i lokalnemu środowisku nic, poza dryfowaniem na mieliznach profesjonalnego futbolu i to na „krzywy ryj”. Żyjąc z sezonu na sezon, z roku, na rok, bez wizji rozwoju Stomil Olsztyn co najwyżej reagował na liczne kryzysy, zamiast działać zgodnie z planem.

Z pełną odpowiedzialnością uważam, że polska piłka nożna nie wykorzystuje nawet w 20% potencjału ekonomicznego i ludzkiego naszej ojczyzny, a nasz region, ze Stomilem Olsztyn na czele, to jest kompletna fikcja od dołu do góry, w szerz i wzdłuż. Śmiało możemy mówić o uwstecznianiu potencjału ludzkiego w Olsztynie, w zakresie futbolu! Najlepiej szkolące kluby w regionie są na granicy pomiędzy jakością, a bylejakością. Od czasu do czasu talentom udaje się wyrwać z tego bagna, ale to dzięki ich pracy i zaangażowaniu rodziców.

Czy nasz region posiada ludzi futbolu z potencjałem? Oczywiście!

Wymienię kilka nazwisk trenerów z potencjałem - Adam Fedoruk (Granica Kętrzyn), Paweł Sobolewski (Mazur Ełk), Tomasz Grzegorczyk (Olimpia Elbląg), Hubert Błaszczak (Sokół Ostróda), Grzegorz Lech (Stomil Olsztyn), trener bramkarzy Zbigniew Małkowski, to przykłady ludzi z wiedzą, z potencjałem praktycznym i teoretycznym. Za chwilę dołączą do nich Janusz Bucholc oraz Piotr Skiba (nie wiem, jakie Piotr ma plany, ale piłka potrzebuje takich ludzi z pasją i praktyką boiskową, jak on) Są także inni - działacze, właściciele klubów o potencjale do wykorzystania w budowaniu sensownej piłki nożnej.

Potencjał ludzki w naszym regionie jest!

Dlatego trzy lata temu nazwałem ludzi tzw. Nowego Stomilu futbolowym UFO. Oni wylądowali tutaj z zatankowanym przez Ratusz po korek budżetem i… pogłębili lokalną futbolową fikcję do poziomu opowieści o RB Lipsk i Borussi Dortmund. Zamiast zintegrować wiedzę, ludzi, to pogłębili i tak wielki kryzys zwalniając prezesa Macieja Radkiewicza, człowieka, który mógłby ten bałagan uporządkować. Twierdzę tak ponieważ poznałem trochę ludzi przez ponad trzydzieści lat aktywności w profesjonalnym futbolu i znając olsztyńskie środowisko nadal uważam, że lepszego człowieka na okres odbudowy fundamentów Olsztyn nie ma.

W związku z powyższym „Opcja prawie zero” jest dzisiaj bardziej potrzebna Stomilowi, niż kiedykolwiek! Po prostu tego nie da się oglądać, tego nie da się dalej ciągnąć w takim stylu. Efektów szkolenia w Stomilu nie widać, mimo starań kilku pozostawionych samym sobie pasjonatów i praktyków futbolu, jak np. trener Adam Zejer. Stąd moja parafraza hasła Wojciecha Cejrowskiego - "Prawie wszyscy WON!" To rozwiązanie jest dla Stomilu Olsztyn, z tysiąca względów, jedynym rozwiązaniem. Każda inna opcja to niestety nihilizacja Klubu.

Wszystkie problemy Stomilu Olsztyn biorą się z braku treści głównej, jaką powinien być futbol na adekwatnym do naszych czasów poziomie, a przecież mamy rozkwit futbolu w Europie, o której tyle mówi także prezydent z olsztyńskiego ratusza. Przecież deklaratywnie to 110% Europejczyk, a faktycznie nie rozumie, że prawie każdy Europejczyk od futbolu zaczyna kontakt ze sportem.

Ponad trzydzieści lat po 1989 roku, dalej mamy działaczy, OSiR-y, koncesje na talent i szkolenie, dalej nie ma boisk, brakuje stadionu.

Te absurdy okradają futbol z jego sensu, treści, co skutkuje złym, bezmyślnym rozporządzaniem rozwoju licznych talentów z naszej ziemi i zabijaniem samego futbolu jako takiego. Mamy zauważalny odwrót od futbolu części społeczeństwa, ponieważ ono zauważyło w TV, że mecze ligi angielskiej, niemieckiej, hiszpańskiej, francuskiej, portugalskiej, holenderskiej, to… inna dyscyplina sportu. Widzą to kibice, ale nie decydenci, a szkoda… Zamiast futbolem zajmują się tysiącem tematów zastępczych, z krytyką trenerów (najlepiej kadry Polski) wyborami trenerów (najlepiej kadry Polski lub Legii Warszawa) a u nas to nawet działacze zajmują się sami wiecie jakimi bzdurami! Strach otwierać Twittera i Facebooka.

I właśnie taka postawa lokalnego środowiska futbolowego w Olsztynie wsparta futbolowym UFO skutkuje tym, że na naszych oczach Stomil Olsztyn umiera. Nie przyznaje się do niego ratusz, a nawet rezygnację z niego ogłosił jego własny szczęśliwy właściciel.

Pozostali tylko wierni, ale zdezorientowani kibice, których los jest w Olsztynie okrutny. To dla mnie oczywisty skutek złej polityki całego olsztyńskiego środowiska i twierdzę, że jeżeli to środowisko nie ocknie się, to za chwilę Stomil Olsztyn zagra z Tęczą Biskupiec w IV lidze i wcale nie będzie faworytem.

Czy jest światełko w tunelu? Oczywiście - wystarczy chcieć się zmienić! Wystarczy zacząć budować boiska, nie pisać, lecz napisać adekwatny do czasów program szkolenia, wystarczy prawidłowo szkolić trenerów i talenty. Wystarczy mieć minimum pokory i nie pchać się do futbolu w celu promocji swojej osoby, tylko dla jego rozwoju i profesjonalizacji, ponieważ futbol to zjawisko społeczne.

Dobry los sprawił, że w 2021 roku w Stężycy miałem zaszczyt osobiście poznać w Mirosława Tłokińskiego, legendę wielkiego Widzewa Łódź. To on na bazie swojej futbolowej logiki przedstawił opinii publicznej w Polsce teorię, że nasza kadra z każdym zwycięstwem zbliża się do kompromitacji (kibicowskie Polska mistrzem Polski). Aż trudno zrozumieć, dlaczego z takich ludzi nie czerpie pełnymi garściami PZPN? W odpowiedzi na to pytanie jest sedno sprawy.

Dotyczy to także Stomilu, a dla mnie szczególnie Stomilu Olsztyn. Niestety mało kto zdaje sobie sprawę w jak czarnej d.. urządzili nas jakże lokalni samorządowcy oraz klubowi i związkowi futbolowo bezpłodni działacze z ich srebrnymi i złotym gwiazdkami, z PJS i innymi pomysłami, które są jak lek, co jest gorszy od choroby.

Z tej fikcji Stomilowi Olsztyn nie będzie łatwo wyjść, ponieważ u nas rzeczywistość już dawno przerosła fikcję. Lokomotywa olsztyńskiego futbolu, czyli pierwszoligowy zespół Stomilu Olsztyn został zmontowany na torach stanowiących zamknięty krąg i jedyne, co ta lokomotywa może robić, to kręcić się w kółko do momentu, gdy zabraknie paliwa lub wypadnie z toru. Lokomotywa Stomilu Olsztyn nie zmierza do konkretnego celu, nie ma pasażerów i przystanków i kręci się w kółko bez sensu.

Dlatego Stomil Olsztyn w czasach zarazy musi zacząć leczyć sam siebie. Po prostu Olsztyn musi odrobić pracę domową! Można oszukać mamę i tatę, ale nie futbol!

Zapraszam do dyskusji!

Menedżer piłkarski,
https://www.facebook.com/Football Idea
Kontakt:
poczta elektroniczna: [email protected]
tel. 609 184 000
Zapraszam do współpracy!

Komentarze (48)

Dodaj swój komentarz

  • Głupi piotruś 2022-01-17 22:27:06 79.191.*.*
    Grzym i tak wszystko zniszczy
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 8 0
  • zorro 2022-01-14 15:35:05 5.173.*.*
    zyczę tym panom co krytykują pana Piotra, takich osiągnięć sportowych i pomyslu na zycie na jakie sobie sam zapracował. Proszę się nie przejmować zakompleksiałymi malutkimi ludkami i dalej działać i piórem walczyć z chorą rzeczywistością Olsztyna, bo drugiego takiego miasta, zrujnowanego sportowo to nie ma w całej Polsce. Az dziw bierze, ze jest siatkowka na poziomie ektraklasy (ale tu zasługa uczelni, a nie miasta), pilka nozna i reczna na zapleczu ekstraklasy, a i koszykowka. Wstyd na cały kraj, ze siatkarze grają poza Olsztynem, a i piłkarze trenują wszędzie tylko nie w tym mieście. Dramat i nega zaniedbania a władza udaje że problemu nie ma.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 17 1
  • Jan Pełczyński 2022-01-13 07:18:20 31.60.*.*
    I znowu ten bełkot tego pseudoeksperta od zawracania chmur i łba konia. A ilu z tych piłkarzy pod twoja paraopieka zanotowało progres? Żaden. Z Ratkiewiczem łączyła ciebie wspólnota biznesowa dlatego go lansujesz, nikt inny nie chce nic z tobą robić oprócz naiwnych rodziców. Opowiadasz dyrdymały i sofizmaty w tych swoich notkach. Co to w ogóle jest? Raczej historia schorzenia.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 2 16
  • North 2022-01-12 15:20:09 185.253.*.*
    Panie Piotrze w czym upatruje Pan najwiekszy problem Stomilu,a gdzie jest swiatelko w tunelu? Sledze z oddali Olsztyn i boje sie, ze problem jest na poziomie mentalnym, czyli glowy? Jak tlumaczyc ten balagan? Kazde dziecko chce grac w futbol, a miasto buduje im tory tramwajowe do dworca kolejowego, zeby wyjechaly z Olsztyna jak ja? Serio, cos tam jest nie tak pod sufitem!
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 13 0
  • S.M 2022-01-12 11:37:55 31.0.*.*
    Witam. Ma Pan rację w tym temacie Panie Piotrze. Kazde miasto tym bardziej wojewodzkie ma odpowiednie budżety tylko trzeba tam odpowiednich ludzi,którzy będą chciec ale i potrafić wygospodarować choć czesc kasy na infrastrukture pilkarska. Jutro sam jadę z synem do Rzeszowa na testy na które dostal on zaproszenie do gry w CLJ 17 to prawie 600 kilometrów ale uważam że warto jechać ale szkoda ze trzeba az tak daleko jechać aby się zaprezentować. Pozdrawiam
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 11 0
  • Maku 2022-01-11 19:44:02 46.205.*.*
    Chłopie nie pisz już , powtarzasz się ciagle,zob coś sam a nie 2 godziny z młodym chłopakiem na koszt jego rodziców wcinasz kolacyjki
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 3 15
  • kalafior 2022-01-11 15:22:45 157.25.*.*
    Panie Piotrze czy orientuje się Pan jaki jest koszt wybudowania pełnowymiarowego boiska ze sztuczna nawierzchnią. Jaki jest koszt balonu nad takim boiskiem. Pytam z czystej Ciekawości. Zastanawiam się czy to jest aż tak ogromny ciężar finansowy dla Stolicy regionu.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 14 2
  • .Kris. 2022-01-11 13:46:45 31.0.*.*
    Panie Piotrze, jaki koń jest (patrz Stomil), każdy widzi. Wg mnie to takie niechciane dziecko olsztyńskiego ratusza. Stomil ma pecha, do ludzi zarządzających, do lokalnych notabli, którym ze sportem w Olsztynie jest nie po drodze. Odnoszę wrażenie, że cała pandemia, ogromna inflacja i przepychanki na linii rząd-samorządy jest dla olsztyńskiego ratusza na rękę. Na rękę ponieważ zawsze jest na co zwalić winę i przykryć swoją nieudolność i zaniedbania. Krew mnie zalewa jak słyszę ciągle, że brak jest środków finansowych na infrastrukturę sportową w Olsztynie, a z drugiej strony utrzymuje się za duże pieniądze sztuczny twór jakim jest OSiR!!! W ocenie wielu osób Olsztyn jest najbardziej zapuszczonym w szerokim rozumieniu gospodarczym, społecznym, sportowym, inwestycyjnym, miastem wojewódzkim w Polsce. Nie jesteśmy już Polską B tylko Polską C. A Stomil jest niestety smutnym odzwierciedleniem tego stanu rzeczy. Tu na już potrzeba ludzi z pasją, którzy skonsolidują środowisko sportowe w Olsztynie bo za chwilę nie będzie już co zbierać... Na koniec mojego wywodu, odbiegając nieznacznie od tematu Stomilu, chciałbym Pana poprosić o komentarz do wyników plebiscytu na najlepszego sportowca w Polsce :) Pozdrawiam
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 16 3
  • Oli z Hamburga 2022-01-11 13:08:40 193.176.*.*
    Olsztyn jest kompletnie niezintegrowanym zbiorowiskiem ludzi nastawionych na NIE! Pan Przylecki trafnie ostrzega Stomilowcow przed dalszym nic nie robieniem, poniewaz po cos ten Stomil powinien byc. Polityka klubu polegajaca na testowaniu Japonczykow, wypozyczaniu zawodnikow z innych klubow, nie szkolenie wlasnych liderow, to slepa uliczka. A Ratusz to jest relikt PRL. Jaka tam Europa! Absolutne zacofanie, dysfunkcja, po prostu nieporozumienie na mapie EU! Skoro wlasciciele nie maja pomyslu, to niech oddadza akcje i przeprosza kibicow! Autor, jak zawsze na temat i w punkt.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 21 3
  • ols 2022-01-11 09:20:23 178.42.*.*
    Dobrze pisze to jest rzeczywistość
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 15 3
  • Qube 2022-01-10 21:51:42 31.60.*.*
    Panie Piotrze pomóż Pan! Bo w merytorycznej krytyce jesteś Pan Mistrzem.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 12 18
  • StomilFAN 2022-01-10 21:31:27 46.205.*.*
    Piotrunia daj już spokój z tymi felietonami. Albo weź się tam do roboty z pasją i praktyką boiskową albo daj już umrzeć temu dogorywającemu od lat pacjentowi. Czas już przestać znęcać się nad olsztyńskim sportem. Jego już nie ma i nie będzie. Nie ma chętnych kompetentnych.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 17 20
  • Wojtek Przyłęcki 2022-01-10 21:18:47 178.183.*.*
    Nie wierzę w jakikolwiek sposób uzdrowienia Stomilu. I nie widzę sensu tego robić. Nie jest to dzisiaj marka, która przyciąga kibiców, czy młodych piłkarzy. Stomil nic nie kreuje i poza problemami nic nie wnosi do piłkarskiego świata. Trudno kogokolwiek stawiać tam młodym za wzór, czerpać jakąkolwiek inspiracje czy z uznaniem patrzeć na cokolwiek. Ten statek utonął - wyciąganie wraku spod wody nic nie wniesie a będzie kosztować majątek. Pełna zgoda co do infrastruktury - nie mamy żadnej w Olsztynie. Gdzie się z moim 9 letnim synem nie ruszę na turnieje dookoła to każda miejscowość ma znacznie lepszą infrastrukturę. Skoro mamy zaś zasoby ludzkie i je regionalnie marnujemy to może warto zrobić dwie rzeczy: 1. Wybrać takie władze, które stworzą infrastrukturę na właściwym poziomie. 2. Załóżmy klub/stowarzyszenia na miarę własnych aspiracji (bo możliwości są), który zbuduje (z miastem czy bez) profesjonalne zaplecze treningowe. I w oparciu o taki klub budujmy piłkarską przyszłość w regionie. Oczywiście - to projekt na lata. Na finał Ligi Mistrzów przyjdzie poczekać, ale efekty w postaci lepszego szkolenia, szczególnie dzieci i młodzieży, będą od razu. Że to za(długo) ? A kiedy w Olsztynie mieliśmy dobrą infrastrukturę ? Albo ekstraklasowy zespół na sensownym poziomie ? Że drogo ? Legia zbudowało swój ośrodek za podobno 100 mln zł - z prywatnych pieniędzy. Można skromniej, można taniej - pewnie za mniej niż połowę tej kwoty. Jeśil w Olsztynie i okolicach mieszka 250.000 osób to wychodzi po 200 zł od osoby. Rozbijmy ten koszt na 5 lat to mamy po 40 zł rocznie, 3 zł miesięcznie od osoby. A zapewne da radę jeszcze zaprosić do tego sponsorów, da radę pozyskać dotację spoza miasta (bo na nich nie ma co liczyć). Wciąż trudne i drogo ? To zamiast wydawać 7 mln rocznie na zabawę Stomilu decydenci niechaj przełożą to na inny, nowy klub. Skutek będzie o niebo lepszy. To nie tak zatem, że nie ma kasy i się nie da. Nie daje się bo zbyt mało jest osób zdeterminowanych, zbyt małe zrozumienie wśród władz. Za to świetne zrozumienie wśród potencjalnych sponsorów - na ich miejscu dopłacałbym żeby mojej firmy nikt ze Stomilem nie kojarzył... Bo z jakimi ich wartościami miałbym się identyfikować jako firma ? Dajmy Stomilowi upaść to w naturalny sposób pieniądze na Stomil popłyną gdzie indziej. Myślę, że i włodarzom byłoby lepiej bez Stomilu..
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 17 6

www.autoczescionline24.pl