Dziś jest: 18.04.2024
Imieniny: Apoloniusza, Bogusławy
Data dodania: 2015-03-05 20:33
Ostatnia aktualizacja 2015-03-06 14:59

Redakcja

Organizator "Stomil Cup" nowym prezesem Stomilu Olsztyn

Organizator
Fot. Łukasz Kozłowski / olsztyn.com.pl

Mariusz Borkowski, dotychczas związany z AP Stomil i organizator "Stomil Cup", został nowym prezesem I-ligowego Stomilu Olsztyn. Funkcję wiceprezesa będzie pełnić Rafał Szwed - w przeszłości piłkarz olsztyńskiego klubu.

reklama

Po dymisji Roberta Kiłdanowicza, dotychczasowego prezesa, najważniejszą decyzją podczas czwartkowego nadzwyczajnego walnego zgromadzenia członków stowarzyszenia OKS Stomil Olsztyn był wybór nowych władz. Członkowie klubu jednogłośnie na funkcję prezesa wybrali Mariusza Borkowskiego, który w środowisku piłkarskim znany jest przede wszystkim z działalności w AP Stomil oraz jako organizator turnieju halowego "Stomil Cup". Zastąpił on na tym stanowisku Roberta Kiłdanowicza, który piastował tę funkcję od 30 czerwca poprzedniego roku.

Wiceprezesem został mianowany Rafał Szwed - były zawodnik olsztyńskiego klubu.

- Przychodząc tutaj, wiedziałem, że chcę pomóc - powiedział tuż po wybraniu na stanowisko prezesa Mariusz Borkowski. - Obecnie mniejsze znaczenie ma to, kto jest prezesem, a kto wiceprezesem. Ważne jest to, w jaki sposób wspólnie z Rafałem (Szwedem - dop. red.) będziemy działać dla dobra klubu i, przede wszystkim, dla dobra piłkarzy i trenerów - dodał.

Jakie plany na najbliższe dni ma nowy zarząd? - Chcemy jak najszybciej spotkać się z prezydentem miasta Piotrem Grzymowiczem i przekazać jasne stanowisko w jaki sposób chcemy działać - mówi Borkowski.

Nowy prezes zaznaczył, iż jest już plan działań, jednak jest jeszcze za wcześnie aby mówić o konkretach. - Na pewno pierwszą rzeczą, którą należy zrobić to poprawić wizerunek klubu.

Z całą pewnością najtrudniejszym aspektem w działalności klubu są jego finanse. Jak tą sprawę zamierzają rozwiązać nowowybrani sternicy I-ligowego klubu? - Pieniądze same nie przyjdą. Trzeba ich szukać. Trzeba pokazywać, że te pieniądze, które zostaną ulokowane u nas, będą miały sens i będą dobrze zainwestowane. Trzeba poznać potrzeby sponsorów. W przypadku, kiedy strategia sponsora jest inna niż nasza, to należy się tak dopasować, z nim rozmawiać, aby osiągnąć konsensus - tłumaczy Borkowski.

- Postanowiłem przyjąć propozycję Mariana Świniarskiego aby wejść do zarządu. Nie ukrywam, że się wahałem, bowiem sytuacja klubu jest naprawdę trudna - mówi nam z kolei Rafał Szwed, wiceprezes Stomilu.

- Trzeba poprawić relacje z miastem, z kibicami, a wszystko będzie dobrze - dodaje Szwed, który zarazem podkreśla, że bez wsparcia samorządu żadne miasto w Polsce nie jest w stanie zrobić piłki na odpowiednim poziomie. - Przez brak akceptacji miasta, zarząd miałby ograniczone możliwości działania, bowiem to własnie miasto jest głównym sponsorem klubu - dodaje wiceprezes Stomilu.

W najbliższą sobotę wznawia rozgrywki I liga. Olsztynianie przed własną publicznością zmierzą się z Bytovią Bytów. Początek spotkania o godz. 13.

Źródło: własne

Komentarze (1)

Dodaj swój komentarz

  • rt 2015-03-06 11:13:31 78.35.*.*
    Jesli rzeczywiscie sa takie plany nowego zarzadu, aby miasto bylo dalej glownym sponsorem klubu, to panowie dajcie sobie od razu spokoj z ta zabawa.Lepiej dalej skupic sie na wlasnym biznesie.Plany pana Grzymowicza sa tylko dla nieogarnietych niejasne, ten pan nie chce profesjonalnego futbolu w Olsztynie i to taka podstawowa prawda i zadne z nim spotkania niczego nie zmienia.Ten czlowiek chce, aby Stomil gral w 3 albo najlepiej w 4 lidze.Trzeba najpierw wyplacic zalegle pieniadze pilkarzom, bo oni tez musza zyc a nie sa milionerami oraz zapewnic plynnosc finansowa do konca sezonu - to sa najwazniejsze zadania nowych wladz.Jak wogole mozna wymagac od pilkarza pelnego zaangazowania,ambicji i walki na boisku, skoro nie otrzymuje on od 3 miesiecy wynagrodzenia? A wizerunek klubu to sam bedzie sie przez dzialania i wynik sportowy tworzyl.Co do wyniku sportowego to bedzie niezwykle trudna runda wiosenna.Zespol jest poza przygotowaniem fizycznym absolutnie nie przygotowany do ciezkiej rundy wiosennej co pokazaly ostatnie sparingi przed liga.Tylko trener zdaje sobie z tego sprawe lecz woli za glosno nie mowic, by nie zniechecac.To co teraz prezentuja na poczatku rundy wiosennej, to poziom przecietnej 3 ligi i to daleko nie wystarczy na zdobycie niezbednych jeszcze co najmniej 12 punktow w 15 meczach, aby utrzymac sie w 1 lidze.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 3 0

www.autoczescionline24.pl