Dziś jest: 25.04.2024
Imieniny: Jarosława, Marka
Data dodania: 2018-11-16 12:42

Redakcja

Kiedyś dyskoteka, niebawem Centrum Kultury

Plany przekształcenia budynku po dawnym klubie Come In w Centrum Kultury nabierają realnych kształtów. W planie budżetowym na przyszły rok zapisano bowiem kwotę 2 mln złotych na realizację tego zadania.

reklama

W kampanii wyborczej prezydent Olsztyna zapewniał, że jeśli wygra, utworzy w stolicy Warmii i Mazur wielofunkcyjne Centrum Kultury w miejscu dawnego klubu Come In przy ulicy Knosały 7c.

W planie budżetowym na przyszły rok widnieje już zapis o takiej inwestycji. Na dostosowanie budynku przy ul. Knosały na potrzeby Centrum Kultury zapisano kwotę 2 mln złotych z budżetu miasta.

Przypomnijmy, w latach 90-tych w budynku przy Knosały prowadzona była jedna z najpopularniejszych i największych w regionie dyskotek. Z czasem klub Come In, przemianowany w międzyczasie na Secesję, przestał istnieć. Przez lata nowi najemcy próbowali wskrzesić klub w tej części miasta. Za każdym razem jednak kończyło się to fiaskiem – podobnie jak próby sprzedaży obiektu, które wielokrotnie podejmowało miasto.

Ostatecznie prezydent zdecydował, że budynek pozostanie w rękach miasta i stanie się Centrum Kultury.

Komentarze (10)

Dodaj swój komentarz

  • OK ! 2018-11-21 20:39:58 37.47.*.*
    Następne etaty do zagospodarowania przez beton. Sami wybraliśmy i zapłacimy za zatrudnienie rodzinne w instytucjach obstawionych przez ratusz .
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 3 2
  • Maliniak+ 2018-11-17 14:35:27 213.184.*.*
    Nie będzie dyskoteki, będzie chóóórrr!!!
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 5 0
  • Olsztynianka z Ratusza 2018-11-16 18:40:40 5.173.*.*
    Do myślenia: Kilometr asfaltowej drogi to 3,5 mln. PLN. Takie centrum przez ,,C" będzie kosztować ok. 10 mln. Czyli co roku 1/5 budynku.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 10 0
  • Ryś 2018-11-16 17:46:21 89.228.*.*
    Witam serdecznie. Tak dwóch panów . Włożono w nią kupę pieniędzy. I tu nie wielka strata gdyż pochodziły z lewizny. Następnie Prezydent miasta nie przedłużył umowy i tym Panom wypłacił odszkodowanie. Ustalenia odszkodowania trwały kilka miesięcy przez pracowników stron. Jak już protokół był gotowy to się okazało iż kwota przyznana nie wystarcza na obiecanki pogrążenia Pana J.M. Więc kwota została sztucznie podniesiona i mieliśmy aferę pana JM. którą zajmuje się do dnia dzisiejszego wątpliwy wymiar sprawiedliwość . Tak więc wydaliśmy już znaczne kwoty pieniędzy na magazyny GS i dzisiaj dalej będziemy wydawać.Może radni i CBS cofną się do sprawy i zobaczymy obraz nie Prezydenta Miasta a osoby na włościach.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 2 0
  • Związkowiec 2018-11-16 14:54:09 37.47.*.*
    Zaklinanie rzeczywistości jest dobre, aby uciszyć własne sumienie. Chwalenie przedsięwzięć wymienionych w projekcie budżetu na 2019r. mija się z celem z wielu powodow: 1. To jest projekt wymyślony przez grzymowicza i jego doradców. Skoro projekt przyjrzą mu się radni i pozmieniają go. Ma być uchwalony w styczniu 2019. 2. Nawet gdy jakieś przedsięwzięcie znajdzie się w projekcie budzetu, to nie znaczy że go zrealizują. Jeżeli to będzie ,,przedsięwzięcie słup" to pomału zniknie z budżetu i oby pojawił się kiedyś. 3. Wielu radnych będzie chciało cokolwiek z tego co naobiecywało w kampanii zrobić. Będzie nacisk na kluby aby wyrwać kasę. To kolejny powód ze w tym kształcie budźet to mrzonka. 4. grzymowicz naobiecywal ile mógł. Nawet jak da 300 tyś. to co to są za pieniądze! Za takie pieniądze można co najwyżej wybudować plac zabaw z kilkoma huśtawkami. Podniecać to można się, ale trzeba spojrzeć na to realnie. grzymowicz juź raz założył koszt budowy II linii tramwajowej. Pomylił się o 150 milionów!! Niektóre przedsięwzięcia zaplanowane w tym projekcie budżetu to pić na wodę, jak kiedyś trafnie nazywano taki ruch. Oznacza to, że dać cokolwiek, aby się odwalili i nie narzekali. To jest typowy pić na wodę. W projekcie nie ma pieniędzy na inwestycje: II linia tramwajowa, budowa hali sportowej. To oznacza ze miasto ma niższe dochody niż w 2018r. Wiele firm odeszło z Olsztyna. Wielu mieszkańców wyprowadziło się poza Olsztyn. Dochody spadły więc i inwestycji nie będzie. To co zostało podzieli się na ,,pić na wodę", czyli dawać w nieskończoność na Stomil, , na budźet obywatelski, na łatanie dróg i chodników. Edukacja nic nie dostanie. Dostaną kolesie i kolezanki dyrektorzy. Nauczyciele juz nić. Taki małomiasteczkowy budżet. Przy grzymowiczu nic od rządu nie dostaniemy. Nie mam co do tego wątpliwości. grzymowicz teź o tym wie. Ale robi dobrą minę. Wszem i wobec grzmi że szuka w Warszawie pieniędzy. Nikt mu ich nie da. Chyba że nędzne ochłapy. I tak te ochłapy ogłosi swoim sukcesem! Przy nim kolejne 5 lat to zastój. Bo przecież nie rozwój.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 10 9

www.autoczescionline24.pl