Dla podopiecznych Dariusza Maleszewskiego będzie to trzeci sezon w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce. Olsztynianki za każdym razem broniły się przed spadkiem do I ligi. W poprzednim sezonie udało się tego dokonać zdecydowanie wcześniej niż w debiutanckiej kampanii.
Teraz olsztyńskie zawodniczki chciałby zakończyć sezon wyżej niż w dolnych rejonach tabeli. W tym mają pomóc transfery, w tym tradycyjne posiłki zza granicy, a konkretnie zza oceanu. Ze Stanów Zjednoczonych do Polski przyleciała Abigail Roy. Dotychczas reprezentowała uniwersytecki zespół Purdue. Z olsztyńskim zespołem związała się na dwa lata. Amerykański paszport posiada także zawodniczka Kala McDaniel. W USA grała w uniewersyteckich klubach, a ostatnio występowała w filipińskim Stallion Laguna FC. Stomilanki nie będą jej pierwszym europejskim klubem, bo grała także w Portugalii.
Po włoskiej przygodzie do Polski wróciła Martyna Duchnowska. Zawodniczka o ofensywnym profilu ostatnio reprezentowała barwy włoskiego Hellasu Verona, grając w Serie B. Wcześniej występowała również w innych włoskich zespołach, takich jak Res Roma oraz Matera Calcio. Swoją piłkarską karierę rozpoczęła w białostockim Talencie, a następnie kontynuowała we Włókniarzu. Na poziomie Ekstraligi zadebiutowała w drużynie Górnika Łęczna. Szczecin na Olsztyn zamieniła Agnieszka Garbowska. Przez ostatnie trzy lata grała w Pogoni Szczecin i ma na swoim koncie tytuł mistrza Polski. Rok grała także w Olimpii Szczecin.
Nową bramkarką Energa Stomilanek została Alicja Barszcz. Przez siedem lat grała w Rzeszowie, w poprzednim sezonie spadła z tym zespołem do I ligi. Dariusz Maleszewski sięgnął po tą zawodniczkę bo z zespołu odeszła Ewa Sikora. Młoda zawodniczka postanowiła… przestać grać w piłkę nożną.
- Kończę piłkarską karierę - nie z braku sił, a z potrzeby zmiany. Przez lata dawałam z siebie wszystko, wierząc, że ciężka praca i umiejętności wystarczą. Z czasem zrozumiałam, że w naszej piłce zbyt często bardziej liczy się szablon niż realny potencjał zawodnika - napisała w mediach społecznościowych Sikora.
Przerwać grę w piłkę postanowiła także była młodzieżowa reprezentantka Polski Weronika Kamala.
- W ostatnim czasie coś we mnie zgasło i wiem, że potrzebuję chwili oddechu - mówi była piłkarka Stomilanek. - Nie mówię “żegnaj”, mówię “do zobaczenia” bo kto wie, może zatęsknię i wrócę. Ale teraz czuję, że potrzebuję czasu dla siebie, żeby popracować nad sobą, swoim zdrowiem, rozwojem i nowymi celami.
W ostatnim tygodniu olsztyńskie zawodniczki rozegrały dwie gry kontrolne. Najpierw w środku tygodnia Stomilanki wygrały 3:0 z Czwórką Radom, a w sobotę olsztynianki zremisowały bezbramkowo z UKS-em SMS Łódź. Wcześniej olsztynianki przegrały 1:2 z AP Orlen Gdańsk oraz 2:3 z Legia Ladies Warszawa.
- Było ciężko w meczu z łódzką drużyną, bo w czwartek też graliśmy sparing - mówił po meczu Dariusz Maleszewski, trener Stomilanek. - Każda zawodniczka zagrała 80-90 minut, wprowadzamy także nasze młode zawodniczki z akademii. W drugiej połowie to dobrze wyglądało, zagraliśmy na dwa systemy. Za nami ciężki okres przygotowawczy, zawodniczki codziennie trenują, zbliżamy się do momentu, gdzie będzie trochę lżej. Cały czas pracujemy nad zgraniem zespołu i organizacją gry. Działamy w kilku systemach, chcemy być gotowi na każdego przeciwnika w lidze. Zespół jakościową się wzmocnił, to mnie bardzo cieszy. Chcemy w tym sezonie być bliżej środka tabeli i nie patrzeć za siebie. W pierwszym meczu zagramy z beniaminkiem, a potem zagramy z zespołami, które będą walczyć o mistrzostwo Polski. Początek ligi zapowiada się, więc bardzo ciężki.
Pierwsze spotkanie w lidze Stomilanki zagrają w Poznaniu z Lechem UAM (9 sierpnia 2025 roku, godzina 12:00). Pierwszy mecz w Olsztynie olsztyńskie zawodniczki zagrają u siebie z GKS-em Katowice (mistrz Polski), a potem z Czarnymi Sosnowiec (wyjazd) i Pogonią Szczecin (dom). Stomilanki w lidze będą jeszcze rywalizowały z UKS-em SMS Łódź, Rekordem Bielsko-Biała, Orlenem Gdańsk, Górnikiem Łęczna, Śląskiem Wrocław, UJ Kraków oraz Pogonią Tczew.
Komentarze (1)
Dodaj swój komentarz