Pierwszego sierpnia doszło do naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez dwa białoruskie śmigłowce które realizowały szkolenie w pobliżu naszej granicy. Przekroczenie miało miejsce w rejonie Białowieży na bardzo małej wysokości utrudniającej wykrycie przez systemy radarowe poinformowało MON. Białoruś twierdzi że oświadczenie jest ,, naciągane,, . . . cokolwiek ze Stanów Zjednoczonych Jarosława Kaczyńskiego i radary Space X będą podawały srednice rurek oddechowych białoruskich płetwonurków. W USA jeszcze nie wyprodukowano a na Narwi ich amplituda już określa parametry. Tak jak z tymi Himarsami. Paliwa mają na sto, a przed oczami polskich wojskowych latają na trzysta zależnie od stanu umysłu nawet na siedemset.
Gratulacje dla pani poseł Iwony Arent.
W ciągu 24 dni zdołała nadrobić wszystkie zaległości wychowawcze, które nagromadziły się przez 29 lat i może powrócić do aktywności politycznej.
Ceny lecą na leb na szyję. Na giełdzie w Amsterdamie sól przebiła kolejne dno