Przypomnijmy, ewakuowani w styczniu tego roku z Donbasu uchodźcy przebywają obecnie w dwóch ośrodkach Caritasu na Warmii i Mazurach, w Rybakach i Łańsku. To ich tymczasowe miejsce pobytu, które zmienić się ma po około pół roku. Docelowo – każda rodzina musi się usamodzielnić – znaleźć pracę i mieszkanie.
Tu Ministerstwo Spraw Wewnętrznych – sprawujące opiekę na uchodźcami – liczy na gest polskich gmin, które zechcą pomóc imigrantom. Zanim jednak uchodźcy wyruszą, by ułożyć sobie życie na nowo - potrzebują zezwolenia na pobyt stały. Póki co pozwolenie otrzymało 120 osób, w kolejnych przypadkach procedura nadal trwa.
Ci, którzy zezwolenie już mają – szykują się do usamodzielnienia. Jak informuje Ministerstwo Spraw Wewnętrznych – w prowadzonym przez nie banku ofert pracy – jest już przeszło 100 zgłoszeń od przedsiębiorców, którzy są gotowi zatrudnić uchodźców.
- Wśród wszystkich ofert są również propozycje mające charakter kompleksowy, łączące pracę wraz z mieszkaniem. Wiele firm oraz instytucji od początku udziela pomocy materialnej w postaci ubrań, środków spożywczych, czy zabawek dla dzieci – mówi nam rzecznik MSW Małgorzata Woźniak.
Takie – kompleksowe oferty składają także samorządy.
- Około 20 propozycji mających charakter kompleksowy pochodzi od samorządów, w tym między innymi: Orzysz, Biała Podlaska, Świdnica, Wieluń, Sopot, Bydgoszcz. Przykładowo miasto Wrocław i Wałbrzych zadeklarowały gotowość przyjęcia po trzy rodziny – dodaje Woźniak.
Część uchodźców jest już gotowa na przyjęcie pracy.
- Na tym etapie przekazano oferty około 70 osobom. Część z rodzin podjęła wstępne rozmowy z oferentami. Kilka rodzin odbyło wizyty w miejscach przyszłego osiedlenia - informuje rzecznik MSW.
W teorii - termin opuszczenia przez uchodźców ośrodków Caritasu mija w czerwcu, jednak rodziny, które posiadają dzieci w wieku szkolnym – będą mogły pozostać w Rybakach i Łańsku do wakacji.
- Moment opuszczenia ośrodków przez ewakuowane rodziny uzależniony jest od zalegalizowania przez nich pobytu, tj. otrzymania Karty Pobytu. Drugim czynnikiem decydującym o terminie opuszczenia ośrodków jest fakt, iż rodziny posiadające dzieci w wieku szkolnym, powinny pozostać w ośrodkach do czasu zakończenia zajęć szkolnych – dodaje Małgorzata Woźniak.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz