Turcy uciekli przed wirusem. Co dalej z tramwajem?

13 lutego pierwszy, i jak na razie jedyny, tramwaj wyprodukowany przez firmę Durmazlar, przyjechał do Olsztyna. Pisaliśmy o tym w artykule pt. ''Panorama'' dotarła do Olsztyna.

W międzyczasie, w marcu podczas testów homologacji, pojazd uległ wypadkowi. Jeden z wózków wykoleił się na krzyżownicy.

Później nadeszła epidemia koronawirusa i... tureccy pracownicy wyjechali do swojego kraju. Rząd zamknął granice i nie wiadomo co dalej z procesem homologacji. Tramwaj jest nadal własnością producenta. Dopiero po odbiorze przejmie go miasto.

– Po wybuchu epidemii przedstawiciele Durmazlara wrócili do swojego kraju. Na razie nie mamy informacji o tym, kiedy wznowią prace nad homologacją. Przypomnę, że Durmazlar nie ma obowiązku wykonać homologacji w Olsztynie, to była ich decyzja. Tramwaj będzie nasz dopiero jak zakończy się ten proces – powiedziała w rozmowie z nami Marta Bartoszewicz, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Olsztyna.

Proces homologacji nadzoruje firma TÜV Rheinland Polska. Niestety, nie udało nam się skontaktować z przedstawicielami firmy.

Olsztyńscy urzędnicy nie chcą jak na razie komentować także zmian w warunkach umowy, o jakie prosił Durmazlar. Przypomnijmy, że chodziło o wzrost ceny i wydłużenie terminu dostawy pojazdów do Olsztyna. Pisaliśmy o tym w artykule pt. „Tramwaje będą jednak droższe? Tego chcą Turcy. Co na to miasto?”.

– Aktualnie wymieniamy pisma z naszym tureckim kontrahentem. W związku z tym, że koronawirus przerwał światowy łańcuch dostaw, to zmierzamy do podpisania aneksu na dostawę taboru tramwajowego dla Olsztyna. Dopóki jednak nie podpiszemy stosownych dokumentów, nie będziemy informować o szczegółach tych rozmów – dodała Marta Bartoszewicz.

Jednak z nieoficjalnych informacji wynika, że ratusz może przystać na część warunków. Chodzi o wydłużenie czasu dostaw. Urzędnicy mogą przystać na opóźnienie wynoszące 4 miesiące, więc tramwaje miałyby ostatecznie przyjechać do Olsztyna do sierpnia 2021 roku.

Zgodnie z podpisaną w lipcu 2018 roku umową, turecka firma Durmazlar zobowiązała się do dostarczenia 12 składów do Olsztyna do kwietnia 2021, w tym dwóch do kwietnia 2020 roku. Jak dotąd przyjechał tylko jeden.