Tiktoker szukał „kanara” w Olsztynie. Czy usłyszał „bileciki do kontroli”? [WIDEO]

Konto „Dwa braszki” obserwuje na Tik Toku 38 tys. osób. Popularność kanałowi zapewniają m.in. filmiki, na których autor sprawdza, ile kosztuje piwo na olsztyńskim starym mieście oraz czy olsztynianie to mili ludzie?

W filmie sprzed tygodnia młody twórca poświęcił pół dnia, żeby zweryfikować, czy komunikacją miejską w Olsztynie podróżują „kanary”. W tym celu wybrał się na przystanek „Centrum”, gdzie rozpoczął sześciogodzinną podróż po ulicach miasta.

Przystanki mijały, zmieniały się autobusy i krajobraz, a zegar wybijał kolejne godziny. Poszukiwania osoby, z którą spotkanie budzi przestrach u podróżujących na gapę, nie przynosiły jednak oczekiwanego skutku. Tiktoker postanowił przesiąść się z autobusów na tramwaje, ale daremny był jego trud.

W międzyczasie bohater nagrania zagaił do pani, która siedziała za kierownicą miejskiego autobusu, z pytaniem, czy kontrolerzy w ogóle pracują w Olsztynie? - Jeżdżą na 100 procent – odpowiedziała bez namysłu.

Tiktoker żadnego jednak nie spotkał. - Spędziłem około sześciu godzin w autobusach, przejechałem około 120 przystanków i nie spotkałem „kanara” w Olsztynie – przyznał.