Dziś jest: 28.04.2024
Imieniny: Piotra, Walerii
Data dodania: 2023-06-07 20:46
Ostatnia aktualizacja 2023-06-08 12:04

Redakcja

Stomil w finale baraży o I ligę! [ZDJĘCIA]

Stomil w finale baraży o I ligę! [ZDJĘCIA]
"Droga do fortuny" - olsztyńscy kibice dali jasny przekaz, czego oczekują od swoich ulubieńców
Fot. Łukasz Kozłowski / Olsztyn.com.pl

Piłkarze Stomilu, po zwycięstwie nad Wisłą Puławy, awansowali do finału baraży do I ligi. Teraz w najbliższą niedzielę zmierzą się na własnym stadionie z Motorem Lublin.

reklama

Olsztynianie już wcześniej mogli bezpośrednio awansować na zaplecze Ekstraklasy, jednak remisując w Stężycy zaprzepaścili tę szasne. Ostatecznie "biało-niebiescy" zajęli 4. pozycję w ligowej tabeli i w półfinale zmierzyli się z puławską Wisłą.

Trener Szymon Grabowski ustalając wyjściową jedenastkę nie mógł skorzystać z usług dwóch zawodników. Z powodu nadmiaru żółtych kartek pauzował Igor Kośmicki, a kontuzji w meczu przeciwko Raduni nabawił się Sebastian Szypulski. Od pierwszej minuty zobaczyliśmy w akcji na prawym wahadle Filipa Szabaciuka, za Filipa Wójcika. Na obronie zagrał także Lukáš Kubáň, a w miejsce Kośmickiego przesunięty został Bartosz Waleńcik.

Pierwsza bramka w spotkaniu padła już w 16 minucie. Karol Żwir wykorzystał świetne dośrodkowanie od Macieja Spychały i głową pokonał bramkarza gości. Pomocnik Dumy Warmii dziesięć minut później ponownie bardzo dobrze dośrodkowa z rzutu rożnego, a do bramki głową tym razem trafił Marcin Stromecki.

Goście kontaktową bramkę zdobyli w 58 minucie. W polu karnym piłkę ręką dotknął obrońca Stomilu Bartosz Waleńcik i Daniel Stefański wskazał na "wapno". Jakub Mądrzyk obronił "jedenastkę" wykonaną przez Adriana Paluchowskiego, ale przy dobitce był już bezradny.

Goście nie zdążyli się mocno napędzić po strzeleniu gola, bo trener Grabowski dokonał zmiany i wprowadził na boisko Huberta Krawczuna. Stomil natychmiast stworzył sobie dwie groźne sytuacje, a trzecia zakończyła się bramką. Spychała zagrał w pole karne, a tam Marcin Stromecki piętką w polu karnym podał do Huberta Sadowskiego, a ten pokonał Piotra Zielińskiego. Po tej przepięknej akcji, trybuny olsztyńskiego... gruzowiska oszalały po raz trzeci!

Teraz podopiecznych Grabowskiego, już w najbliższą niedzielę, czeka finał baraży o wejście do I ligi. Stomil zmierzy się w nim z Motorem Lublin, który w środę pokonał w Kołobrzegu tamtejszą Kotwicę 2:1.

kru, em

Stomil Olsztyn - Wisła Puławy 3:1 (2:0)

1:0 - Karol Żwir 16'
2:0 - Marcin Stromecki 26'
2:1 - Adrian Paluchowski 58'
3:1 - Hubert Sadowski 74'

Stomil: Jakub Mądrzyk - Filip Szabaciuk (89' Mateusz Maćkowiak), Bartosz Waleńcik, Hubert Sadowski, Lukáš Kubáň, Michał Karlikowski,  Bartosz Florek (69' Hubert Krawczun), Maciej Spychała,  Marcin Stromecki (81' Dawid Kalisz), Karol Żwir (89' Łukasz Borkowski), Piotr Kurbiel

Wisła: Piotr Zieliński - Oskar Przywara (63' Kamil Kargulewicz), Łukasz Wiech, Robert Majewski, Jakub Czajkowski, Dominik Banach, Przemysław Skałecki (46' Damian Kołtański; 63' Marcin Ryszka), Maciej Kona (82' Robert Janicki), Krystian Puton (85' Bojan Gvozdenović), Mateusz Klichowicz, Adrian Paluchowski

Żółte kartki: Florek, Sadowski, Kubáň, Kalisz, Karlikowski (Stomil); Wiech (Wisła)

Czerwona kartka: Łukasz Wiech (82', Wisła, za drugą żółtą)

Sędziował: Daniel Stefański (Bydgoszcz)

Widzów: 2401

* * *

Zapis konferencji prasowej:

Mariusz Pawlak, trener Wisły: - Na początek złożę gratulacje trenerowi Grabowskiemu, Stomilowi Olsztyn i oczywiście kibicom, bo mocno wspierali zespół, pewnie też trener Grabowski będzie to mówił. Dobra atmosfera, tego spodziewaliśmy się, że te play-offy (takie będą), do których się zakwalifikowaliśmy, kolejkę przed byliśmy na siódmym miejscu, rzutem na taśmę, ale i wynikami innych zespołów. Dzisiaj przyjechaliśmy do Olsztyna. Weszliśmy w ten mecz tak, jak chcieliśmy, stworzyliśmy sobie trzy, cztery sytuacje, natomiast nie oddaliśmy celnego strzału w światło bramki i nie daliśmy szans bramkarzowi popełnienia błędu czy ewentualnie zebrania drugiej piłki w polu karnym, bo strzały były niecelne. Dobre, dynamiczne akcje, z czego mój zespół słynie. Wynik znamy. W pewnej fazie meczu Stomil praktycznie sprowadził nas do parteru dwoma bramkami i tak naprawdę w drugiej połowie, to, że byliśmy przy piłce, to sytuacji stworzyliśmy za mało, żebyśmy mogli tutaj coś więcej zrobić. Zagraliśmy w barażach, bardzo chcieliśmy, bardzo się cieszyliśmy trzy dni temu. Dzisiaj nie robimy smutku, głowy do góry, bo pierwszy raz coś takiego mnie spotkało, większość zespołu tak samo. Mógł być tylko jeden zwycięzca, okazał się nim gospodarz i jeszcze raz gratuluję. My zrobiliśmy wspólnie dobrą pracę, a przed Wisła Puławy jeszcze podobne, albo i lepsze momenty.

Szymon Grabowski, trener Stomilu: - Zacznę trochę nietypowo i podzielę się swoimi przemyśleniami na temat tego, co dzieje się wokół Stomilu i wokół drużyny. Kiedyś na swoich mediach społecznościowych napisałem, kiedy poznałem to środowisko, poznałem drużynę, poznałem ludzi, z którymi pracuję, a były takie głosy, że ludzie w nas nie wierzą, wierzcie w tę drużynę, bądźcie z tymi chłopakami, bo myślę, że na to zasługują. Doszliśmy przed tymi barażami do takiego momentu, że nie wszyscy kibice wierzyli w to, że cokolwiek uda nam się w tych barażach zrobić. Mimo, że nie zrobiliśmy jeszcze nic, bo awans do finału traktujemy jako przystanek, jako początek drogi, to chciałbym po raz kolejny zaapelować do wszystkich olsztynian, żeby być z tym zespołem. Nieważne kiedy, nieważne jak, nieważne jaki będzie finał tych rozgrywek, ale macie tu w Olsztynie wspaniały klub (głos z sali - mamy trenerze, mamy!!! - red.). Wiemy, że ten klub ma wspaniałych kibiców i mimo tego, że włodarze miasta nie za bardzo przychylnie patrzą na nas, to nie rozwalajmy się od środka, tylko idźmy w jednym celu. Przepraszam za takie emocjonalne podejście, ale chyba po prostu taki jestem.

Co do samego meczu, bardzo dobrze rozczytaliśmy rywala, po tych dwóch porażkach, które mieliśmy. Chcieliśmy zamknąć boczne sektory, stąd opcja Filipa Szabaciuka na wahadle, która pewnie też zrozumiała dla wszystkich od początku nie była. Mimo tego, że ten chłopak nie wszedł dobrze w mecz i Wisła miała w pewnym momencie sytuacje z tamtych sektorów, to bardzo dobra jego reakcja, bardzo dobra pomoc kolegów i naprawdę wyglądało to w ten sposób, że zneutralizowaliśmy najważniejsze ogniwa Wisły Puławy, czyli Banacha i Klichowicza. Jesteśmy bardzo z tego zadowoleni. Muszę pochwalić swoich zawodnik za to jak podeszli do tego spotkania pod względem piłkarskim. To był bardzo dobry nasz mecz. Skromny być nie muszę, wygraliśmy zasłużenie. Doceniamy Wisłę Puławy, bo tak jak od samego początku mówiłem, to bardzo dobry zespół z bardzo dobrym trenerem, który ja osobiście upatrywałem do bezpośredniego awansu, nawet w zimie. Pewne rzeczy nie zadziałały tam troszeczkę tak, jak powinny, ale tym bardziej doceniam to zwycięstwo, bo wygraliśmy z naprawdę niezłą ekipą. Jeszcze raz dziękuję wszystkim kibicom zgromadzonym, wszystkim kibicom, którzy za nas trzymają kciuki i do zobaczenia w niedzielę.

Komentarze (9)

Dodaj swój komentarz

  • zorro 2023-06-09 22:01:38 77.111.*.*
    Dajta spokuj rzesz temu szystkiemu, Stomilaki so razem to i wygrywajo sami, my som jusz amerykany, jadziem z to ligo, flagie by my jakoś mosze wymalowali?
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 9 0
  • Mieszkaniec Olsztyna 2023-06-08 00:02:18 31.0.*.*
    GRAMY Z MOTOREM W OLSZTYNIE ! W NIEDZIELE. WSZYSCY NA STADION !. NIECH OD DOPINGU CALY STADION SIE TRZESIE...
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 9 10
  • zorro 2023-06-07 22:35:22 2a02:a311:c53a:*
    dzisiaj nawet psy nie szczekają, a karawana jedzie dalej
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 7 8
  • StadionDlaStomilu 2023-06-07 22:32:29 2a01:11cf:4008:*
    I co napinacze krytykanci gdzie siępodzialiście że was nie ma w sekcji kometarzy?
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 6 10
  • Grzymek 2023-06-07 21:51:44 2a00:f41:8a5:*
    Gratulacje!
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 7 6
  • Mieszkaniec Olsztyna 2023-06-07 21:22:51 31.0.*.*
    NOWY STADION DLA OLSZTYNA !
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 12 13

www.autoczescionline24.pl