Śmieciowe kontrole w Olsztynie to pokłosie ustawy, która weszła w życie w 2013 roku. Mieszkańcy bloków mieli obowiązek zadeklarować, czy będą segregować odpady czy też nie. Segregowanie wiąże się z niższymi opłatami na rzecz miasta. Za wrzucanie odpadów do odpowiednio oznaczonych kontenerów oddzielnych na szkło, plastik i papier mieszkańcy Olsztyna płacą 9,80 zł. miesięcznie pomnożone przez liczbę osób mieszkającą w danym lokalu. Za odpady niesegregowane opłata wynosi z kolei 14,41 zł.
Spora część mieszkańców osiedli zdecydowała więc segregować odpady dzięki czemu oszczędza.
Ratusz nie wierzy jednak w deklaracje mieszkańców. Specjalnie powołana komisja składająca się z ratuszowego inspektora, strażnika miejskiego i przedstawiciela administracji konkretnego osiedla – zobowiązana jest do regularnych kontroli prawidłowości segregowania odpadów przez mieszkańców bloków.
Mieszkańcy, którzy mimo deklaracji, nie wywiązują się należycie z obowiązku segregacji muszą liczyć się z podwyżką. Jeśli kontrola wykaże brak segregacji w kontenerze przy wskazanym bloku – mieszkańcy budynku zapłacą za wywóz odpadów wyższą opłatę przewidzianą dla deklaracji braku segregacji.
Jak poinformowała Spółdzielnia Pojezierze – takich zwiększonych opłat powinni spodziewać się mieszkańcy bloków: Dworcowa 18, 20, 28, 27, 29, 29A, 45; Kołobrzeska 13C, 13D, 13E, 13F, 13H, 13I; Pana Tadeusza 10, 15, 17; al. Piłsudskiego 55 A-B, ul. Grotha 27 oraz ul. Kościuszki 81.
W śmietnikach przy tych nieruchomościach ratuszowi kontrolerzy stwierdzili podczas ostatniej wizytacji niewłaściwą segregację śmieci.
- Nie zgadzamy się na wyższe opłaty. Jeżeli rzeczywiście stawki za śmieci zostaną podwyższone, jako spółdzielnia odwołamy się od decyzji ratusza do Samorządowego Kolegium Odwoławczego. Nasi mieszkańcy dobrze segregują odpady. Jednostkowe przypadki zmieszania śmieci nie mogą być pretekstem do podwyżki. Nawet przepisy dotyczące skupu zbóż dopuszczają pewne normy zanieczyszczenia. W przypadku śmieci takiej tolerancji nie określono – mówi Roman Chodor, wiceprezes ds. eksploatacji w SM „Pojezierze”.
Przypomnijmy, z nakładaniem na mieszkańców domów wielorodzinnych wyższych opłat - w myśl zasady odpowiedzialności zbiorowej - nie zgadza się od dawna Olsztyńska Spółdzielnia Mieszkaniowa, która toczy z ratuszem sądową walkę w tej sprawie. Więcej o tym pisaliśmy tutaj->
Komentarze (3)
Dodaj swój komentarz