W nocy z 2 na 3 listopada policjanci odebrali zgłoszenie od mieszkańca Dobrego Miasta, który zauważył dwóch mężczyzn siedzących wewnątrz swojego zaparkowanego pod domem samochodu. Mężczyźni zorientowali się, że są obserwowani i uciekli z miejsca zdarzenia. Skierowani na interwencję mundurowi ustalili rysopisy sprawców i pojechali w kierunku wskazanym przez świadka. Po chwili zauważyli dwóch młodych mężczyzn, którzy nagle rzucili się do ucieczki. Funkcjonariusze po pieszym pościgu zatrzymali jednego z nich: 17-latka, który próbował ukryć swoją tożsamość i okazał mundurowym dowód osobisty innej osoby.
Szybko okazało się, że zatrzymany i jego wspólnik mają na sumieniu więcej wybryków.
Z ustaleń kryminalnych wynikało, że tej samej nocy obaj sprawcy próbowali odjechać dwoma cudzymi samochodami, jednym z nich przejechali kilkanaście metrów i uciekli pieszo, drugim uderzyli w ogrodzenie posesji… i też uciekli na piechotę. Do dwóch innych pojazdów sprawcy wsiedli, ale nie uruchomili silnika, w kolejnych dwóch uszkodzili lusterka i karoserię, z wnętrza siódmego auta zabrali znajdujące się wewnątrz narzędzia i sprzęt elektroniczny,
W miejscach wszystkich tych zdarzeń śledczy wykonywali czynności procesowe i operacyjne. Po pierwsze po to, aby zabezpieczyć niezbędny materiał dowodowy, a po drugie po to, aby ustalić tożsamość i miejsce pobytu drugiego ze sprawców. Ten został zatrzymany w poniedziałek (3 listopada) po południu w mieszkaniu znajdującym się w jednej ze wsi pod Dobrym Miastem.
Obaj mężczyźni usłyszeli 6 zarzutów dotyczących kradzieży, kradzieży z włamaniem, usiłowania kradzieży samochodów i zniszczenia mienia – wszystkie kwalifikowane jako czyny o charakterze chuligańskim. Poza tym 17-latek jest odpowie za posługiwanie się dokumentem stwierdzającym tożsamość innej osoby.











Komentarze (1)
Dodaj swój komentarz