Port Lotniczy Olsztyn-Mazury został uroczyście otwarty na początku 2016 r. Do użytku oddano wówczas również linię kolejową nr 747. To jednotorowa odnoga szlaku nr 35, który łączy Szczytno z Ostrołęką. Linia 747 ma ok. 1,5 km i jej budowa wraz z niezbędnym do jego obsługi lokalnym centrum sterowania w Szczytnie kosztowała 51 milionów złotych.
Łącznik powstał, aby ułatwić pasażerom dotarcie na lotnisko koleją od strony Olsztyna. Fakt, że dojazd do portu w Szymanach odbywa się jednotorowo i jest „ślepą uliczką”, na końcu której pociąg kończy swój bieg, utrudnia jednak budowanie siatki połączeń.
Na początku br. pisaliśmy, że na lotnisko kursuje jeden szynobus w tygodniu i tyle samo wraca do Olsztyna. W połowie roku sytuacja się poprawiła. Na mocy porozumienia samorządu województwa, spółki Polregio, portu lotniczego Olsztyn-Mazury oraz PKP PLK uruchomiono dodatkowe pociągi do obsługi lotów także w poniedziałki, środy, czwartki i piątki [WIĘCEJ: Będą nowe połączenia kolejowe na lotnisko w Szymanach].
Teraz samorządowcy wspólnie z kolejarzami chcą wykonać kolejny krok w stronę zwiększenia dostępności PLOM. Chodzi o dobudowanie drugiego łącznika pomiędzy linią nr 35 a przystankiem Szymany Lotnisko. Dzięki takiemu rozwiązaniu przystanek przy terminalu stałby się przelotowy. Pozwoliłoby to na kursowanie pociągów z Ostrołęki, które po zatrzymaniu przy lotnisku mogłyby kontynuować jazdę w stronę Szczytna i Olsztyna.
Idea wpisuje się w szerszy projekt dotyczący modernizacji linii nr 35. Po przebudowie odcinków Ostrołęka – Chorzele i Szymany – Szczytno teraz prace miałyby objąć środkowy fragment od Chorzeli do Szyman. Aktualnie inwestycja jest na etapie opracowywania dokumentacji przedprojektowej.
Poza lepszym skomunikowaniem lotniska w Szymanach, modernizacja linii nr 35 pozwoliłaby m.in. zwiększyć dostępność bocznicy podstrefy ekonomicznej w Chorzelach czy też umożliwić dojazd do Olsztyna bez zmiany czoła pociągu na stacji Szczytno.
Czytaj również:











Komentarze (2)
Dodaj swój komentarz