Dziś jest: 11.05.2024
Imieniny: Igi, Miry, Władysławy
Data dodania: 2022-10-22 18:11

Mateusz Sikorski

Początki komunikacji miejskiej w Olsztynie [WIDEO]

Początki komunikacji miejskiej w Olsztynie [WIDEO]
Olsztyńskie tramwaje rozpoczęły funkcjonowanie w grudniu 1907 roku
Fot. GF Transport Consulting / YouTube

Na przełomie XIX i XX wieku ludność Olsztyna zwiększyła się czterokrotnie. Rozwojowi miasta pomogło zlokalizowanie węzła kolejowego. Stale powiększającej się liczbie mieszkańców stolicy Warmii potrzebna była komunikacja miejska. W związku z tym 116 lat temu rada miasta wydała decyzję o budowie pierwszej linii tramwajowej. Jak wyglądała historia komunikacji miejskiej w Olsztynie?

reklama

* * *

Materiał powstał w oparciu o film zamieszczony w poniższym tekście.

* * *

Decyzję o budowie pierwszej linii tramwajowej w Olsztynie rada miejska podjęła 17 lipca 1906 roku. Inwestycją miało zająć się towarzystwo akcyjne z Drezna, a wyznaczaniem trasy zajął się inżynier Wilhelm Petersen. 

Szyny o rozstawie 1 metra zaczęto układać latem 1907 roku. Budowę dwóch linii zakończono pod koniec tego samego roku. Zbudowano także zajezdnię tramwajową, która mieściła się przy alei Wojska Polskiego. 

Władze miasta chciały uruchomieniu linii tramwajowej nadać uroczysty charakter. Rozesłano zaproszenia do m.in. władz miejskich w Szczecinie oraz dyrekcji tramwajów w Królewcu. Uroczysty przejazd odbył się 14 grudnia 1907 roku. Dzień później z obu linii skorzystać mogli mieszkańcy Olsztyna. 

Pod koniec 1910 Olsztyn dysponował 11 wagonami motorowymi oraz 7 doczepami. Posiadały one po 18 miejsc siedzących i 14 stojących. Zatrudnionych było 2 kontrolerów, 12 motorniczych oraz 4 pracowników technicznych.

Linia nr 1 

Jej pierwotna trasa miała przebiegać od placu Roosevelta, przez ul. Mochnackiego, Prostą, Rynek, Staromiejską, 11 Listopada i Dąbrowszczaków, aż do Dworca Głównego. Według projektu linia miała mieć 2310 m długości. Ostatecznie była o 50 metrów dłuższa. Koszt przejazdem linią wynosił 10 fennigów (obecnie ok. 3,10 zł). Tramwaje kursowały w odstępach 7 minut. 

Z linii nr 1 korzystało niewiele osób. Z tego powodu władze miasta zdecydowały się poprowadzić nową nitkę inną trasą. 9 grudnia 1909 oddano 400 metrowy odcinek, ciągnący się od mostu św. Jana do Dworca Zachodniego. Funkcjonowanie linii zostało zawieszone podczas I Wojny Światowej, gdy zwiększyło się wymaganie na miedź. Sytuacja poprawiła się dopiero na początku lat 20. 

W 1929 roku zdecydowano się przedłużyć linię nr 1. Zlikwidowano odcinek biegnący ul. Jagiełły do Dworca Zachodniego, a linia została poprowadzona ul. Grunwaldzką i Bałtycką do al. Przyjaciół. Odcinek ten został oddany w 1930 roku. 

Linia nr 2

Powstało wiele projektów trasy linii tramwajowej nr 2. Ostatecznie zaczynała się ona na ul. 1 Maja, przebiegała przez ul. Partyzantów i Aleję Wojska Polskiego w kierunku Jakubowa. Ostateczna długość trasy wyniosła 2440 metrów. Koszt przejazdu wynosił 20 fennigów (obecnie ok. 6,20 zł). Tramwaje kursowały w odstępach 15 minut. 

Niedługo po otwarciu linii mieszkańcy Olsztyna proponowali przedłużenie jej do placu Roosevelta. Władze nie wyraziły zgody na ten projekt. 

Torlejbusy

W trakcie 20-lecia międzywojennego koszty komunikacji tramwajowej rosły coraz bardziej. Brakowało pieniędzy na nowe wozy i niezbędne remonty infrastruktury torowej. Tramwaje nie zadowalały już potrzeb mieszkańców. Władze miasta zdecydowały się na wprowadzenie nowych środków transportu zbiorowego – trolejbusów. Na ulice Olsztyna wyjechały one 1 września 1939 roku.

Uruchomiono linię Dworzec Główny-Osiedle Mazurskie. Kursowało tam 5 trolejbusów marki Busing. Kilka dni później ruszyła linia nr 2 na trasie plac Roosevelta - ul. Jagiellończyka - Koszary Wojskowe. Podczas II Wojny Światowej zarzucono plany rozbudowy komunikacji miejskiej w Olsztynie. Ostateczne zawieszenie komunikacji nastąpiło w styczniu 1945 roku.

Podczas zdobycia Olsztyna przez Armię Czerwoną trakcja tramwajowa i trolejbusowa została zniszczona w 90%. Podobny los spotkał wagony tramwajowe. Z odbudową komunikacji miejskiej w Olsztynie musiały zmierzyć się polskie władze. 

Komentarze (44)

Dodaj swój komentarz

  • sodoma i gomora 2022-10-22 18:28:14 95.160.*.*
    Nasz prezydent miasta zafundował nam okopy w całym mieście ,wszędzie rozkopane a pracowników nie ma na miejscu budowy,wszystko stoi,dramat
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 9 2

www.autoczescionline24.pl