Dziś jest: 12.05.2024
Imieniny: Achillesa, Dominika
Data dodania: 2024-02-09 18:30

Mateusz Sikorski

''Nie zgadzamy się z polityką UE''. Rolnicy protestowali przeciw regulacjom i importowi zboża z Ukrainy [WIDEO, ZDJĘCIA]

''Nie zgadzamy się z polityką UE''. Rolnicy protestowali przeciw regulacjom i importowi zboża z Ukrainy [WIDEO, ZDJĘCIA]
Rolnicy protestowali na rondzie łączącym drogę S16 z ul. Sielską
Fot. Łukasz Kozłowski / Olsztyn.com.pl

W piątek (9 lutego) na terenie całej Polski odbyły się protesty rolników. Producenci i hodowcy zablokowali drogi aż w 260 miejscach w kraju. Ich najważniejsze postulaty dotyczą zablokowania Europejskiego Zielonego Ładu i niekontrolowanego importu produktów rolnych z Ukrainy. Redakcja portalu Olsztyn.com.pl rozmawiała z protestującymi pod Olsztynem rolnikami. 

reklama

Piątkowa akcja stanowiła dołączenie polskich rolników do protestujących w innych krajach Europy. Podobne blokady trwają m.in. w Niemczech, Hiszpanii, Portugalii, Czechach czy na Łotwie. W ostatnich dniach na ulice Brukseli wyjechało ponad 1000 ciągników, blokując ruch w stolicy Belgii w czasie spotkania przywódców UE. 

Na terenie Warmii i Mazur akcje protestacyjne zaplanowane zostały w połowie powiatów. Rolnicy zablokowali drogi w takich miejscowościach jak Gołdap, Olecko, Węgorzewo, Pisz, Mrągowo, Działdowo, Lidzbark Warmiński, Elbląg czy Olsztyn. Pełną listę miejscowości, w których protestowali rolnicy znaleźć można w artykule Uwaga na utrudnienia. Rolnicze protesty na Warmii i Mazurach.

Protestujący rolnicy zablokowali rondo na drodze S16 przy wylotówce z Olsztyna (ul. Sielska). Protestujących rolników - aby wysłuchać ich postulatów - odwiedziła redakcja portalu Olsztyn.com.pl. 

Nie zgadzamy się z polityką UE, z napływem zboża z Ukrainy. Żądamy przywrócenia kontyngentu, przywrócenia cła na produkty rolne z Ukrainy, a to cło musi narzucić Unia - mówił przewodniczący zgromadzenia, Mateusz Kępka. 

W trakcie rozmowy padło także pytanie o działania obecnego rządu. Tutaj przedstawiciel protestujących rolników zaznaczył, że nie można od obecnego, 60-dniowego rządu wymagać tego, czego od kilkuletniego gabinetu Morawieckiego. 

Oczywiście żądamy, by pracowali nad naszymi postulatami jak najszybciej, ale nie da się tego zrobić w ciągu 60 dni. Poprzednio rządzący część robili, części nie robili. Nowy rząd musi się w to wdrożyć. Nie bronię żadnego, ale moim zdaniem nie można od nowego rządu tyle wymagać - wyjaśniał rolnik. 

Głównym powodem protestów jest polityka Unii Europejskiej. Regulacje, które wprowadza Bruksela miałyby zaszkodzić rolnikom na terenie całej Unii, co otworzyłoby drogę dla towarów z Ukrainy. Jako przykład Kępka podaje politykę ugorowania, która doprowadzić miałaby do tego, że z terenów rolniczych na terenie UE "odłogiem" leżałyby tereny wielkości Polski. 

Nam się mydli oczy, że możemy w tym roku odstąpić od tego ugorowania. Ale nie możemy zasiać tego czym chcemy, tylko rośliny bobowate jak łubin, groch, bób - mówił przedstawiciel protestujących. 

Na protest przybył także Piotr Lisiecki, prezes Krajowej Izby Producentów Drobiu i Pasz. Ostatnio jednak bardziej kojarzony jest z polityką - jako prominentny działacz Konfederacji w regionie, otwierający listę do Sejmu tego ugrupowania w trakcie ostatnich wyborów. Tak też zapamiętali go protestujący rolnicy, którzy dostrzegli flagi ugrupowania na proteście, przerwali wypowiedź Lisieckiego dla portalu Olsztyn.com.pl i prosili o opuszczenie zgromadzenia [sytuację widać na filmie pod artykułem]. 

- Widzieliśmy już wcześniej, że udzielał wywiadów, były flagi Konfederacji, robił sobie zdjęcia na tle rolników, my tu zaznaczaliśmy że to jest protest apolityczny - tłumaczył Kępka. - Nie chcemy tutaj Konfederacji, nie chcemy PiSu, Platformy, PSLu i tak dalej. 

Minister rolnictwa i rozwoju wsi Czesław Siekierski (PSL) stwierdził, że protest rolników jest w jak najbardziej "słusznej sprawie", a piątkową akcją nie działali tylko w swoim imieniu, ale także w imieniu konsumentów. 

- Rolnicy wiedzą jak produkować, nie pouczajmy rolników, wsłuchajmy się w głos - mówił w sejmie minister. - Chcą zabezpieczyć żywność dla społeczeństwa, stąd te ich działania są bardzo racjonalne. 

Szef resortu zapowiedział także, że przedstawiciele MRiRW będą jeździć na spotkania z protestującymi rolnikami, aby "prowadzić dalej dialog". 

Wiceminister rolnictwa Stefan Krajewski zaznaczył, że zaległości spowodowane zaniedbaniami przeciwników są nadrabiane, choć trochę to potrwa. Zgodził się także z przedstawicielami samorządu rolniczego, że obecnie obowiązujące regulacje muszą zostać uproszczone - zwłaszcza te, które funkcjonują na poziomie krajowym. 

SPRZED CHWILI Afera z czołowym politykiem #Konfederacja na #Warmia i #Mazury na proteście rolniczym w Kudypach pod #Olsztyn ⤵️ O samym proteście wkrótce szerszy materiał.

Opublikowany przez olsztyn.com.pl Piątek, 9 lutego 2024
Galeria

Komentarze (44)

Dodaj swój komentarz

  • Haha 2024-02-09 19:35:52 46.205.*.*
    Powinni ich zagazować jak w Bydgoszczy! Ja bym to chłopstwo szybko naprostował, plebs mi się będzie buntował
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 7 13
  • Pestycydy są super. 2024-02-09 19:16:28 88.156.*.*
    U rolników zawsze albo susza albo powódź. Unia zła, ale jak ogromną kasę z Unii brali (za rządów PO), to siedzieli cicho. Chociaż znam takich co brali kasę i Unię przeklinali. Wyznawcy pisu nie rozumieją, co pis im zgotował. Ile dostaliście dotacji w ciągu ostatnich, np. 5 lat ?
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 13 17
  • Olsztyn Kobietą 2024-02-09 19:12:05 2a00:f41:38a2:*
    Czemu nie protestowaliscie demolując życie społeczeństwu polskiemu za rządów PiS ?!? Agrounia na końcówce walczyła . Wam byloz dobrze . Co teraz się stało ??? Między nami , nie lubię polskich warzyw i owoców z olbrzymich przemysłowych plantacji . Nie mają smaku ,
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 11 9
  • Czysław 2024-02-09 18:54:29 2a00:f41:180a:*
    To nie bierzcie dotacji, dziękuję dobranoc.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 26 25

www.autoczescionline24.pl