Remont, który spowodował utrudnienia
Od kilku tygodni trwa remont części zatorzańskich ulic. Przypomnijmy, że prace obejmują odcinek od ul. Jagiellońskiej do Rataja, a także skrzyżowanie z al. Wojska Polskiego. Za realizację robót odpowiada firma Strabag, która podczas postępowania przetargowego zaoferowała 1,17 mln zł.

Remont miał zakończyć się już w połowie października. Pojawiły się jednak opóźnienia, wynikające z rozszerzenia prac przy wjazdach do dawnego Szpitala Kolejowego oraz układania dodatkowej warstwy wyrównawczej na al. Sybiraków. Mimo słusznego celu przedsięwzięcia, działania drogowców spowodowały utrudnienia, zarówno dla kierowców, jak i dla pieszych. [Czytaj więcej: Utrudnienia na wyjeździe z Olsztyna. Z al. Sybiraków znika stara nawierzchnia [ZDJECIA, AKTUALIZACJA]]

Rodzice pobliskiej podstawówki alarmują
W ostatnich dniach Czytelniczki portalu Olsztyn.com.pl zwróciły się do naszej redakcji z prośbą o nagłośnienie problemu, związanego z brakiem odpowiedniego oznakowania w miejscu przejścia dla pieszych, znajdującego się na al. Sybiraków, nieopodal SP nr 5. Na miejscu widnieje bowiem jedynie znak pionowy D-6. Brak natomiast namalowanych pasów. Czytelniczki uważają, że taki stan rzeczy stanowi zagrożenie, głównie dla uczniów uczęszczających do miejscowej podstawówki.
- Samochody się nie zatrzymują, dzieci wchodzą na jezdnię, a kierowcy trąbią i przyspieszają. Przejście, które od zawsze jest niebezpieczne, szczególnie dla dzieci, obecnie jest miejscem pt. „Przejdź, może tym razem się uda” - pisze jedna z Czytelniczek.
Kobieta sugeruje, iż podczas prowadzonych przez drogowców prac, w miejscu przejścia dla pieszych powinno odbywać się kierowanie ruchem, a aktualny stan rzeczy uznaje za „skrajnie nieodpowiedzialny”.
- Jest to skrajnie nieodpowiedzialne! Proszę w imieniu rodziców o zajęcie się sprawą – dodała.
Warto wspomnieć, że zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Infrastruktury z dnia 3 lipca 2003 r. (załącznik nr 1), „jeżeli ze względów technicznych lub organizacyjnych nie jest możliwe wykonanie oznakowania poziomego (P-10), a istnieje potrzeba ustalenia przejścia dla pieszych, przejście to można wyznaczyć znakami D-6, umieszczając je po obu stronach drogi (zaleca się znaki dwustronne”.

Samochody parują tuż przy znaku. Straż miejska nie reaguje?
Według kolejnej z Czytelniczek problem stanowią także samochody, parkujące bezpośrednio przy znaku wyznaczającym przejście, na co nie reagować mają przedstawiciele straży miejskiej.
- Jest problem. Zgłoszono to straży miejskiej, że jest zastawione przejście samochodami, a strażnik miejski stwierdził, że jak nie ma namalowanych pasów, to nie jest to przejście i nie można podjąć interwencji. Już i tak problem jest z przechodzeniem dla dzieci do szkoły, bo jak wchodzą na oznaczone miejsce, to albo samochody się nie zatrzymują, albo trąbią, albo kierowcy rzucają wyzwiskami – wymienia kobieta.
Reakcje internautów
Jedną z przytoczonych wyżej wiadomości opublikowaliśmy w mediach społecznościowych portalu Olsztyn.com.pl. Wpis doczekał się ponad trzydziestu komentarzy. Część internautów krytykowała opisaną sytuację oraz brak reakcji ze strony straży miejskiej, zaznaczając, iż kierowcy ignorują dany punkt, nie zatrzymując się, aby przepuścić pieszych. Pozostali komentujący zachęcali natomiast do cierpliwości, tłumacząc, że brak namalowanych pasów wynika z etapu prowadzonych robót.
- Dopiero co skończyli lać ostatnią warstwę masy, może jeszcze nie namalowali pasów.
- Dopiero położyli nową nawierzchnię, a kierowcy powinni zwracać uwagę na znaki drogowe – argumentowali.

Jak sytuację tłumaczy ZDZiT oraz straż miejska?
Zwróciliśmy się do rzecznika prasowego ZDZiT, Michała Koronowskiego, z prośbą o przedstawienie stanowiska w opisanej sprawie. Potwierdziło się, iż brak oznakowania poziomego wynika z układania nowej nawierzchni jezdni.
- ZDZiT w Olsztynie sukcesywnie w miarę warunków pogodowych przywraca oznakowanie poziome. W pierwszej kolejności na al. Sybiraków zostaną przywrócone przejścia dla pieszych, a następnie linie rozgraniczające oraz wyznaczające pas postojowy – wskazał Koronowski.
Wystąpiliśmy również do Straży Miejskiej w Olsztynie z prośbą o komentarz w sprawie sygnalizowanego przez Czytelniczkę braku reakcji na parkowanie w rejonie przejścia. Czekamy na odpowiedź służb.












Komentarze (1)
Dodaj swój komentarz