Przywilejem kazdego obywatela jest wybór swojego przedstawiciela raz na 4 lata i rozliczyć Go za przepracowane 4 lata. W Polsce obecnie jest tak. Jeśli pewnemu Panu nie udało się zrealizować swoich dyktatorskich zapędów to robimy wybory, skracamy kadencje to może się drugim razem uda, a jak nie??... to co? nic bo przecież wydatki związane z nowymi wybory, to pieniądze podatników, a jak kolejnemu Panu się nie uda to za dwa lub trzy miesiące zrobimy kolejne wybory i tak do skutku, tak?. Aż pewna Partia przejmie pełną władze nad Krajem? Do tego dążymy? Przypomnijcie sobie Panie i Panowie Posłowie, jaką przysięgę składaliście? „czynić wszystko dla pomyślności Ojczyzny i dobra obywateli, przestrzegać konstytucji i innych praw RP” Wierzę, że odpowiedzialni za Kraj i Obywateli Posłowie nie zagłosują za samorozwiązaniem Sejmu. Czy w obecnej kadencji naprawdę nie ma dobrej woli PO, SLD, LPR, Samoobrona i PSL aby stworzyć nowy Rząd? W końcu teraz jesteście zgodni. Samorządy wybierane są co 4 lata i jak jakiemuś Panu czy Pani się nie uda w rządzeniu nie rozwiązują Rady. Dzięki temu jest możliwość merytorycznej i ciągłej pracy na rzecz społeczności lokalnej a i uszanowanie wyborcy, który nie musi wybierać co tydzień swojego przedstawiciela.