COVID-19 kontratakuje. Warmińsko-mazurskie liderem. Obostrzenia w szpitalach

Coraz więcej placówek medycznych decyduje się na ograniczenia w związku ze wzrostem zakażeń koronawirusem. Od dzisiaj (10 listopada) przez kolejne trzy dni wstrzymane zostają przyjęcia pacjentów na Szpitalny Oddział Ratunkowy przy WSS nr 3 w Rybniku. Z kolei Spółka Szpitale Pomorskie poinformowała wczoraj (9 listopada) o ograniczeniu odwiedzin w czterech placówkach. Chodzi o gdyńskie szpitale im. PCK i św. Wincentego a Paulo, Szpital Specjalistyczny im. Floriana Ceynowy w Wejherowie oraz Centrum Medyczne Smoluchowskiego w Gdańsku.

Rozprzestrzenianie się koronawirusa w Polsce potwierdza najnowszy wskaźnik R (zwany też współczynnikiem reprodukcji wirusa — RO lub wskaźnikiem reprodukcji wirusa — Rt). Jeśli wskaźnik R wynosi więcej niż 1, oznacza to, że jeden chory zaraża jedną lub więcej osób. W tym wypadku można mówić o tym, że epidemia się rozwija

Dane z 28 października wskazują, że niemal we wszystkich województach wartość R przekracza 1 - podaje portal Medoned. Najbardziej niepokojące informacje docierają z województwa warmińsko-mazurskiego, gdzie R wyniósł 1,37 (przy średniej dla kraju 1,21). Dane ministerstwa zdrowia pokazują też skokowy wzrost zakażeń. Pod koniec września notowano ich ponad 1 tys. tygodniowo. Najnowsze statystyki mówią o ponad 1 tys. zakażonych dziennie.

- Na pewno wirus będzie z nami przez cały sezon zimowy. Będzie rosła liczba zakażeń, bo wirusy bardzo dobrze się czują w niskich temperaturach. Nie da się do końca przewidzieć, czy wzrost będzie bardzo gwałtowny. Jeżeli spotkamy się z wyjątkowo zjadliwym, nowym genotypem, wówczas może być bardzo gwałtowny - mówi Joanna Równiak z warmińsko-mazurskiego sanepidu, cytowana przez IAR. Ekspertka dodaje, że warto rozważyć szczepienie przeciwko grypie i COVID-19.

Obecnie objawy zakażenia koronawirusem to kaszel, duszności wysoka gorączka, bóle głowy i gardła, a także utrata węchu. Specjaliści zalecają, żeby przestrzegać zasad sanitarnych: przede wszystkim często myć ręce, a jeżeli mamy objawy, a musimy wejść w większe skupisko ludzi, warto założyć maseczkę.