Dziś jest: 21.05.2024
Imieniny: Kryspina, Tymoteusza
Data dodania: 2021-12-13 18:30
Ostatnia aktualizacja 2021-12-14 08:11

Monika Smolik

''Ani jednej więcej'' na billboardach w Olsztynie [ZDJĘCIA]

''Ani jednej więcej'' na billboardach w Olsztynie [ZDJĘCIA]
W Olsztynie pojawiły się billboardy z hasłem "Ani jednej więcej"
Fot. Artur Szczepański / Olsztyn.com.pl

W Olsztynie na wielu billboardach można zobaczyć hasło „Ani jednej więcej”. Odnosi się ono do śmierci 30-latki z Pszczyny, której lekarze odmówili aborcji, mimo że badania wykazały, że płód miał poważne wady. Za akcją stoi Ogólnopolski Strajk Kobiet.

reklama

W Olsztynie pojawiły się billboardy z hasłem „Ani jednej więcej”. Można je zobaczyć m.in. na ul. Świtycz-Widackiej czy na ul. Wilczyńskiego. Za tą inicjatywą stoją przedstawiciele Ogólnopolskiego Strajku Kobiet, dlatego niektóre billboardy opatrzono symbolem czerwonej błyskawicy, a inne czarną błyskawicą przypominającą znicz.

Akcja #AniJednejWięcej objęła cały kraj, po tym, jak prawniczka Jolanta Budzowska, specjalizująca się w sprawach z zakresu błędów medycznych, poinformowała w mediach społecznościowych o śmierci 30-latki z Pszczyny. Kobieta była w 22. tygodniu ciąży, stwierdzono u niej bezwodzie, mimo to lekarze odmówili wykonania aborcji. W konsekwencji kobieta zmarła.

Rodzina zmarłej wydała oświadczenie, w którym opisano sytuację ze szpitala.

Ciężarna zgłosiła się do szpitala z powodu odpłynięcia płynu owodniowego, z żywą ciążą. Przy przyjęciu stwierdzono bezwodzie i potwierdzono zdiagnozowane wcześniej wady wrodzone płodu. W toku hospitalizacji płód obumarł. Po niespełna 24 godzinach pobytu w szpitalu zmarła także pacjentka. Przyczyną śmierci był wstrząs septyczny. Zmarła pozostawiła męża i córkę.

Zmarła, w trakcie pobytu w wiadomościach wysyłanych do członków rodziny i przyjaciół relacjonowała, że zgodnie z informacjami przekazywanymi jej przez lekarzy, przyjęli oni postawę wyczekującą, powstrzymując się od opróżnienia jamy macicy do czasu obumarcia płodu, co wiązała z obowiązującymi przepisami ograniczającymi możliwości legalnej aborcji.

- brzmi fragment oświadczenia.

Minister zdrowia zlecił prezesowi NFZ przeprowadzenie kontroli w szpitalu w Pszczynie. Jej wyniki wykazały nieprawidłowości m.in. w organizacji, sposobie realizacji i jakości udzielonych świadczeń pacjentce. NFZ nałożył na szpital karę w wysokości niemal 650 tys. zł. Sam szpital zawiesił realizację kontraktów dwóch lekarzy pełniących dyżur w czasie pobytu pacjentki w szpitalu.

Sprawę bada Prokuratura Regionalna w Katowicach.

Czytaj również:

Śmierć 30-latki z Pszczyny, której odmówiono aborcji, poruszyła Polskę. Akcja #AniJednejWiecej w Olsztynie [ZDJĘCIA]

''Ani jednej więcej''. Pół tysiąca osób na cichym marszu w Olsztynie [ZDJĘCIA, WIDEO]

Galeria

Komentarze (80)

Dodaj swój komentarz

  • Janusz Pisiewicz 2021-12-13 18:51:08 95.160.*.*
    Wina Tuska, wina Niemców, wina lekarzy. Nigdy włodarzy.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 11 8
  • tewu 2021-12-13 18:37:28 195.191.*.*
    Taka kampania kosztuje wiele milionów złotych. Zdecydowanie lepiej wydać takie pieniądze na chore dzieci, dzieci porzucone przez matki ale Strajkowi Kobiet chodzi o „rewolucje” a nie o dobro tych bezbronnych.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 27 21

www.autoczescionline24.pl