Polskie, złote dziecko biznesu – olsztyńska firma Zortrax, zyskała na popularności po tym, jak media obiegła informacja o zainteresowaniu amerykańskiej firmy Dell drukarkami 3D produkowanymi przez olsztyński Zortrax. Nieoficjalnie mówiło się bowiem o tym, że firma miałaby wyprodukować dla Della 5 tysięcy takich maszyn. Sami właściciele Zortraxa od początku niewiele mówili na temat kontraktu.
- Niestety na tym etapie nie możemy zdradzić szczegółów kontraktu, ponieważ jest nadal dopracowywany – mówiła nam wtedy (2014 rok-red.) Karolina Bołądź, product manager firmy.
Informacja obiegła jednak media ogólnopolskie i światowe, a Zortrax stał się przykładem tego, że w Polsce też można tworzyć światowy biznes. Olsztyńska firma z dnia na dzień zyskiwała na popularności, a jej szef wkroczył na salony polskiego świata biznesu otrzymując między innymi tytuł Przedsiębiorcy Roku w kategorii „Nowy Biznes”, w konkursie organizowanym przez firmę doradczą EY.
W ostatnich tygodniach Zortrax pozyskał krajowego inwestora prywatnego, który w ramach emisji pre-IPO obejmie docelowo ponad 1,2 mln akcji olsztyńskiej firmy o łącznej wartości ponad 44 mln złotych, uzyskując przy tym 15 % udział w akcjonariacie. Kapitał ten zapewni Ultro, wehikuł inwestycyjny Dariusza Miłka, jednego z najbogatszych Polaków, właściciela firmy obuwniczej CCC, czy większościowego inwestora między innymi Galerii Warmińskiej w Olsztynie.
Tymczasem reputację olsztyńskiej firmy psuje nieco artykuł, który pojawił się w jednym z najważniejszych serwisów technologicznych na świecie. Amerykański Tech Crunch zarzucił olsztyńskiej firmie, że kłamała w sprawie kontraktu z Dellem. Jak wynika z artykułu – nigdy nie było kontraktu z amerykańskim Dellem, a jedynie rozmowy na ten temat z jego indyjskim oddziałem. Autor artykułu zarzuca olsztyńskiej firmie, że nigdy nie dementowała informacji w mediach i nie informowała opinii publicznej, że ostatecznie do realizacji zamówienia nie doszło.
To niejako potwierdza tłumaczenie olsztyńskiej firmy, która wywołana do tablicy wydała w tej sprawie oświadczenie.
- Opisywany w tym artykule kontrakt z azjatyckim oddziałem firmy Dell miał wszelkie szanse na finalizację i realizację w przewidzianym terminie. Firma Zortrax miała także wszelkie podstawy ku temu, aby w dobrej wierze informować o planowanym kontrakcie we własnej komunikacji marketingowej oraz w publikowanych w tym okresie dokumentach emisyjnych. Z przyczyn zewnętrznych, niezależnych od obu stron, kontrakt nie mógł zostać zrealizowany na przyjętych warunkach. Próby renegocjacji warunków nie przyniosły rezultatu zadowalającego obie strony. Ze względu na klauzulę poufności nie możemy ujawniać więcej szczegółów. Zaprzeczając tezom zawartym w artykule pragniemy jasno zakomunikować, że informacja o niedojściu kontraktu do skutku była i jest jasno przekazywana potencjalnym inwestorom. Jak zaznacza sam autor publikacji, informacja o zakończonym niepowodzeniem kontrakcie od długiego czasu nie jest przez firmę Zortrax wykorzystywana zarówno w komunikacji marketingowej, adresowanej do rynku, oraz w komunikacji adresowanej do inwestorów. Polityka informacyjna firmy Zortrax nie wymaga publicznego komentowania wyników finansowych, jednak chcielibyśmy także zauważyć, że przytoczone przez autora dane jasno wskazują, że w naszych sprawozdaniach finansowych bazujemy wyłącznie na realnych liczbach. Potencjalne zyski z niezrealizowanego kontraktu nie były raportowane w naszych sprawozdaniach oraz formalnie nie były uwzględniane w podstawie wyceny spółki – tłumaczy w oświadczeniu prezes Zortrax, Rafał Tomasiak.
Komentarze (3)
Dodaj swój komentarz