76-latka trzymała dużą gotówkę ''w skarpecie''. Oszuści nie mieli litości

Oszuści wykorzystując dobre serce 76-letniej olsztynianki, skradli jej oszczędności. Kobieta po telefonie od nieznanego mężczyzny, uwierzyła w historię o wypadku, w którym miała uczestniczyć jej wnuczka. Następnie seniorka przekazała dużą gotówkę, podającemu się za adwokata mężczyźnie.

reklama

W czwartek (08 czerwca) do 76-letniej mieszkanki Olsztyna zadzwonił telefon. W słuchawce usłyszała mężczyznę, który poinformował, że wnuczka miała wypadek. Potrzebne miało być finansowe wsparcie, żeby uniknąć kłopotów i żeby nikt nie został zatrzymany w tej sprawie.

Po pieniądze po chwili zgłosił się mężczyzna, podający się za adwokata. 76-latka ulegając presji przedstawionej historii przekazała oszustowi 48 tys. zl.

Policjanci apelują o ostrożność w kontaktach z nieznajomymi. Bądźmy podejrzliwi, gdy ktoś prosi nas o pilną pożyczkę. Osoby starsze i samotnie mieszkające są szczególnie narażone na próby oszustwa. W razie jakichkolwiek wątpliwości sprawdźmy wiarygodność rozmówcy i skontaktujmy się z rodziną. W przypadku obaw i podejrzeń, należy niezwłocznie powiadomić policję. Pamiętajmy, że funkcjonariusze nigdy nie proszą o przekazanie pieniędzy!