Urząd Miasta ogłosił przetarg na wykonanie przebudowy skrzyżowania ulic Armii Krajowej - Obrońców Tobruku – Warszawskiej. Inwestycja zakłada przedłużenie pasa skrętu w prawo z al. Warszawskiej w al. Obrońców Tobruku i z al. Warszawskiej w ul. Armii Krajowej, z nawiązaniem do wykonanego buspasa w ciągu al. Warszawskiej wraz z rozbiórką budynków przy al. Warszawskiej 97 i 99 w Olsztynie i zagospodarowaniem tego terenu, budowę pasa skrętu w prawo z ulicy Armii Krajowej w al. Warszawską oraz budowę pasa skrętu w prawo z al. Obrońców Tobruku w al. Warszawską.
W ramach projektu wykonawca będzie musiał zadbać o przeniesienie kolidującego pomnika, wraz z zagospodarowaniem terenu oraz dostosowanie konstrukcji jezdni do przenoszenia obciążenie 115 kN/oś. Zostaną zbudowane również nowe chodniki i ścieżki rowerowe.
Przedmiotem zamówienia jest również ustawienie 15 donic wzdłuż ulicy Warszawskiej - na odcinku od skrzyżowania do wjazdu przy Jednostce Wojskowej. W donicach posadzone zostaną brzozy.
Inwestycja warta nieco ponad 12 mln złotych ma zostać zrealizowana w przeciągu 9 miesięcy.
Potencjalni wykonawcy swoje zainteresowanie przetargiem mogą zgłaszać do 29 sierpnia.
Głównym celem przebudowy tego jednego z najbardziej obciążonych ruchem skrzyżowania jest zwiększenie jego przepustowości jak i poprawa stanu istniejącej nawierzchni. W komunikacie Urzędu Miasta czytamy również o planowej poprawie bezpieczeństwa kierujących pojazdami, pieszych i rowerzystów.
Projekt negatywnie oceniają jednak olsztyńskie stowarzyszenia. Ich zdaniem – przedstawiony przez Urząd Miasta plan przebudowy tego skrzyżowania, nijak się ma do tych zapewnień.
- Marginalnie potraktowano w nim bezpieczeństwo i komfort pieszych oraz rowerzystów, a zielona infrastruktura praktycznie przestaje istnieć. Na odcinku 800 metrów drogi planuje się wycinkę 160 drzew. Planuje się również wyburzenie obiektów zabytkowych. Całą przestrzeń miejską zdominuje droga dla samochodów. Wątpliwości budzą też przewidywane koszty przedsięwzięcia tj. ok. 16 milionów złotych – informował Tomasz Birezowski z FRO. - Nie negujemy konieczności remontu tego skrzyżowania, jednak według nas projekt powinien i może być bardziej przyjazny miastu i jego mieszkańcom. Projekt remontu tego skrzyżowania jest niestety doskonałym przykładem obowiązującego podejścia Urzędu Miasta w sposobie zagospodarowywania przestrzeni miejskiej w zakresie rozwiązań komunikacyjnych. Podejścia dewastującego tą przestrzeń.
Sprzeciw stowarzyszeń nie został jednak wzięty pod uwagę. Realizacja inwestycji zgodnie z tym projektem jest już przesądzona.
Komentarze (8)
Dodaj swój komentarz