Historia zabytkowej inwestycji
Dworzec kolejowy w Szczytnie wzniesiono w 1883 r. Wiązało się to wówczas z uruchomieniem pierwszego połączenia między mazurskim miastem a stolicą województwa warmińsko-mazurskiego. Obecnie linia kolejowa stanowi jeden z przystanków trasy prowadzącej do Ełku. Warto wspomnieć, że budowla klasyfikowana jest jako zabytek.
W maju 2018 r. Polskie Koleje Państwowe ogłosiły przetarg na kompleksową przebudowę obiektu. Jako wykonawcę wybrano warszawską firmę SKB z Warszawy, a wartość kontraktu opiewała na 19,46 mln zł brutto. Część kwoty pokryto z funduszy unijnych. Zgodnie z założeniami wykonawca miał zakończyć powierzone prace w połowie 2020 r.
Dworca nie oddano w terminie
Czas remontu obfitował jednak w problemy i opóźnienia. Kolejarze kilkukrotnie przesuwali termin otwarcia dworca. Trudności wynikały głównie wydłużonego okresu realizacji przyłączy elektroenergetycznych i gazowych. Za tego rodzaju instalacje odpowiedzialne były podmioty zewnętrzne. W związku z opisanym stanem rzeczy nie dało się odebrać robót, co spowodowało, że zmodernizowany obiekt przez dwa kolejne lata świecił pustkami.
Szczycieński dworzec udostępniono podróżnym w grudniu 2022 r. Nietrudno się domyślić, że obyło się bez głośnego wydarzenia.
Na miejscu nic nie działa?
Mimo tego, że obiekt dostępny jest dla podróżnych, nie mogą oni liczyć na prawie żadne z udogodnień. Nie działają megafony, tablice nie wyświetlają rozkładów, nie funkcjonuje kasa, jak również brak biletomatu. W celu usłyszenia komunikatu, przebywający na dworcu muszą udać się na peron. Na domiar złego, szwankuje również zegar znajdujący się na ścianie budynku. Jedyną formą „udogodnienia” dla podróżnych, jest poczekalnia.
„Pracujemy nad tym”
Wyborcza Olsztyn wystąpiła z prośbą o udzielenie odpowiedzi dotyczącej sposobu rozwiązania opisanych wyżej problemów. Przedstawiciel biura prasowego PKP, Michał Stilger poinformował, iż głównym powodem zaistniałej sytuacji jest konieczność wprowadzenia zmian w oprogramowaniu oraz kwestie związane z bezpieczeństwem teleinformatycznym. Działania podjęte w tych obszarach rozwiązałyby problem braku wyświetlania treści na tablicach i przekazywania komunikatów głosowych.
- Pracujemy nad tym, aby w najbliższych miesiącach dane o kursowaniu pociągów mogły być pobierane z Centralnego Systemu Dynamicznej Informacji Pasażerskiej PKP Polskich Linii Kolejowych, co pozwoli na prezentowanie na bieżąco wszystkich aktualnych informacji, w tym o opóźnieniach pociągów – przekazał Stilger.
Przedstawiciel PKP wspomniał, że wskazany system funkcjonuje, m.in. na dworcu Olsztyn Zachodni.
Olsztyn z podobną historią?
Warto dodać, że podczas prac, związanych z budową dworca Olsztyn Główny, także nie obeszło się bez komplikacji. Te dotyczyły, m.in. zwiększonych kosztów (zamiast planowanych 71 mln zł, inwestycja pochłonęła blisko 97 mln zł), a także kilkukrotnej zmiany terminu otwarcia obiektu. Przypomnijmy, że początkowo przestrzeń miała służyć podróżnym od lipca 2023 r. Finalnie, dworzec oddano do użytku w lutym 2024 r. [Czytaj więcej: W końcu. Jest ostateczny termin otwarcia dworca kolejowego Olsztyn Główny]
Komentarze (3)
Dodaj swój komentarz