Dziś jest: 20.04.2024
Imieniny: Agnieszki, Czesława
Data dodania: 2020-11-13 08:28

Redakcja

Sowieci wykłuli jej oczy i wycięli język. Siostry Katarzynki pochowane przy szpitalu miejskim będą beatyfikowane [ZDJĘCIA]

Sowieci wykłuli jej oczy i wycięli język. Siostry Katarzynki pochowane przy szpitalu miejskim będą beatyfikowane [ZDJĘCIA]
W październiku na dawnym cmentarzu mariackim prowadzono ekshumacje. Znaleziono groby sióstr katarzynek, które zostaną beatyfikowane
Fot. IPN

Zespół Biura Poszukiwań i Identyfikacji Instytutu Pamięci Narodowej przeprowadził w październiku w Olsztynie poszukiwania szczątków Sióstr Katarzynek, które zginęły z rąk Sowietów w styczniu i maju 1945 roku.

reklama

Kiedy Armia Czerwona dotarła w styczniu 1945 do Allenstein wielu mieszkańców miasta ucierpiało z rąk żołnierzy sowieckich nie przestrzegających międzynarodowego prawa gwarantującego ludności cywilnej ochronę przed żołdackim rozpasaniem. Wśród ofiar sowieckiego terroru znalazły się także, między innymi, trzy siostry zakonne pełniące swoją posługę w ówczesnym Szpitalu Mariackim (dzisiaj to Miejski Szpital Zespolony).

Jak podaje IPN na swojej stronie internetowej prace poszukiwawcze przeprowadzono na terenie dawnego Cmentarza Mariackiego, na którym w latach 1878-1974 grzebano zmarłych z pobliskiego Szpitala Mariackiego. Ujawniono szczątki 30 kobiet, mężczyzn oraz dzieci, spośród których wytypowano trzy, co do których zachodzi podejrzenie, że mogą należeć do zamordowanych sióstr. Te trzy szkielety zostaną teraz poddane oględzinom antropologicznym w Zakładzie Medycyny Sądowej w Gdańsku. W zbiorowej mogile, z której je wydobyto, odnaleziono charakterystyczne medaliki, które nosiły Siostry św. Katarzyny, duże różańce noszone przy pasie zakonnym oraz niewielkie krucyfiksy, które siostry miały zwyczaj nosić w kieszeni habitu.  Podczas prac obecne były Siostry Katarzynki odpowiedzialne za proces beatyfikacyjny oraz delegat arcybiskupa warmińskiego ds. beatyfikacji.

Równolegle kościół katolicki rozpoczął proces beatyfikacyjny, zmierzający do wyniesienia do chwały ołtarzy 16 Sióstr Katarzynek, które w 1945 r. poniosły męczeńską śmierć ze strony czerwonoarmistów.

Tezy siostry, których szczątki odnaleziono jesienią, to:

Generosa – Maria Bolz – urodziła się 26.05.1902 r. w Łęgajnach (pow. olsztyński). Po śmierci matki, mimo początkowego sprzeciwu ojca, wstąpiła do Zgromadzenia Sióstr św. Katarzyny w Braniewie. Maria przyjęła imię zakonne Generosa. Po ślubach została zatrudniona jako pielęgniarka w Królewcu, Pieniężnie, a następnie został jej powierzony oddział fizjoterapii Szpitala Mariańskiego w Olsztynie. Po wtargnięciu żołnierzy Armii Czerwonej do szpitala (styczeń 1945) została zamknięta przez 10 dni na poddaszu szpitala i tam maltretowana. Po uwolnieniu jej stan zdrowia zaczął się pogarszać. Zmarła 9.05.1945 r. Została pochowana na cmentarzu szpitalnym, obok s. Krzysztofory Klomfass.

Krzysztofora – Marta Klomfass – urodziła się 19.08.1903 r. w m. Rasząg (pow. reszelski). Wstąpiła do Zgromadzenia Sióstr św. Katarzyny w Braniewie, wcześniej ukończywszy szkołę pielęgniarską w Królewcu. Profesję zakonną złożyła 25.04.1928 r. Przybrała imię zakonne Krzysztofora. Pełniła posługę pielęgniarską w wielu placówkach, a od 1939 r. pracowała w Szpitalu Mariańskim jako pierwsza instrumentariuszka. W momencie wtargnięcia Armii Czerwonej do szpitala (22.01.1945 r.) przebywała z innymi siostrami, personelem i chorymi w przyszpitalnym bunkrze. Zginęła w długotrwałej walce z sowieckim żołnierzem w obronie kobiecej i zakonnej godności. Jej ciało zostało po wielokroć zbezczeszczone, wykłuto jej oczy i wycięto język, a ciało przeszyto 16 pchnięciami bagnetem. Zmarła w wieku 42 lat.

Liberia – Maria Domnik – urodziła się 12.10.1904 r. w Klewnie – Leśniczówce k/Reszla. Była córką leśnika Józefa Domnika. Po osiągnięciu pełnoletniości wstąpiła do Zgromadzenia Sióstr św. Katarzyny w Braniewie, gdzie otrzymała imię Liberia. Po ślubach została skierowana do pracy pielęgniarskiej w parafii Trzciel. Między innymi dzięki radosnej i szczerej posłudze s. Liberii do Zgromadzenia w niedługim czasie zaczęły wstępować kolejne kandydatki. Następnie pracowała w Sztumie, a w 1937 r. rozpoczęła posługę w Szpitalu Mariańskim w Olsztynie jako instrumentariuszka. 21 stycznia 1945 r., gdy Armia Czerwona zbliżała się do Olsztyna s. Liberia ukryła się z pacjentami (głównie dziećmi) w schronie przeciwlotniczym. Po wyjściu z niego, w celu załatwienia sprawy dla chorego, została zastrzelona. Jeden z przechodniów, widząc ją nieżywą zabrał jej brewiarz i zaniósł go do szpitala. Żołnierze sowieccy wysadzili w powietrze schron przeciwlotniczy z przebywającymi w środku cywilami.

Przypomnijmy, że o eksumacji pisaliśmy już w październiku w artykule pt. IPN ekshumuje ciała z dawnej nekropolii przy ul. Mariańskiej [ZDJĘCIA].

łcp

Komentarze (9)

Dodawanie komentarzy zostało wyłączone.

  • Czlowiek potrafi... 2020-11-19 21:58:46 37.30.*.*
    Akcja T4 Wykonywana na terenie trzeciej rzeszy i państw okupowanych. Nie mieli litości ani serca dla swoich, a tym bardziej dla podludzi (Polaków Żydów Rosjan itd...) Jakiego postępowania oczekiwali wobec siebie??? Początkowo dzieci, które uznawano za „niegodne życia” zabijano poprzez wstrzyknięcie śmiertelnej dawki barbituranów lub morfiny (kierowano je na „szczepienie” do specjalnych ośrodków, z których najwcześniej zaczął działać w Aplerbeck). Obowiązek zgłaszania upośledzonych dzieci uzasadniano względami naukowo-badawczymi oraz prewencji i dotyczył on także lekarzy urzędowych, pediatrów i pielęgniarek środowiskowych. Dzieci te były szczegółowo badane i kierowane do wyznaczonych zakładów opiekuńczych. Decyzję co do ich losów podejmowali na podstawie dokumentów konsultanci Komitetu Rzeszy. W przypadku decyzji o zabiciu dziecka (zwykle poprzez wstrzyknięcie śmiertelnej dawki barbituranów lub morfiny) zastrzyk wykonywał personel pielęgniarski i lekarski jako zwykły zabieg medyczny, oficjalnie np. jako „szczepienie”
    Przenieś Oceń: 1 1
  • R.O. 2020-11-16 18:43:50 83.23.*.*
    Straszne historie. Wojna jest przerażająca.
    Przenieś Oceń: 4 0
  • VOX 2020-11-16 15:49:56 88.156.*.*
    ROSJANIE ZDOBYLI OLSZTYN.NIE WYZWOLILI A ZDOBYLI. TO BYLY ZIEMIE NALEZACE DO III RZESZY. LUDNOSC TRAKTOWALI JAKO NIEMCOW. NIEMIEC TO BYL WROG. MSCILI SIE ZA POTWORNOSCI NIEMCOW NA ZDOBYCZNYCH ZIEMIACH ZSRR. JAK KTOS PISZE ZE WYZWOLILI OLSZTYN TO JEST DUREN. WOJNA NIE ZNA EMPATII. PRAWO DYKTUJE ZWYCIEZCA. ZBRODNIE BYLY PO OBU STRONACH KONFLIKTU.
    Przenieś Oceń: 3 4
  • Granat 2020-11-13 11:37:43 31.60.*.*
    Może wszystkie ( nie tylko w czasach wojny ) kobiety i wszystkie dzieci poniżane, torturowane fizycznie i psychicznie , gwałcone , mordowane beatyfikujemy ?!? Szczegolnie przez klechow ! Zajmijcie się tymi , których teraz jeszcze można uratować. Przestańcie reanimować zmarłych , odeszli i niech spoczywają w spokoju , tyle możecie zrobić.
    Przenieś Oceń: 17 34

www.autoczescionline24.pl