Nadanie praw miejskich
Na początku 2022 r. na łamach portalu Olsztyn.com.pl ukazał się artykuł, dotyczący uzyskania praw miejskich przez położony w województwie śląskim Olsztyn. [Czytaj więcej: Olsztyn pod Częstochową został miastem. Czy częściej będzie dochodzić do zabawnych pomyłek?]
30 grudnia 2021 roku samorządowcy dziesięciu miejscowości odebrali akty nadania praw miejskich. Znalazł się wśród nich, m.in. Tomasz Kucharski, wójt, który z początkiem nowego roku, stał się burmistrzem Olsztyna.
Co ciekawe, już w tamtym okresie włodarz zapowiadał, iż następnym krokiem, po odzyskaniu praw miejskich, będzie zmiana nazwy na Olszyn Jurajski, jak mówią o nim lokalni mieszańcy. Jednym z powodów miało być odróżnienie miasta położonego w Śląskiem od stolicy Warmii i Mazur.
Można się pomylić...
Przypominamy, iż z tego tytułu kilkukrotnie dochodziło do zabawnych pomyłek. Przykład stanowić może wpadka popularnego przewoźnika Wizz Air z 2017 r., który na stronie internetowej, w zakładce poświęconej lotniczym destynacjom, zamieścił zdjęcie jurajskiego wzgórza zamkowego, jako budowli charakterystycznej dla stolicy województwa warmińsko-mazurskiego.
Z kolei innym razem, w 2021 r. urzędnicy Krajowej Izby Odwoławczej przesłali dokumenty, dotyczące budowy linii tramwajowej nr 4, do urzędu w Olsztynie pod Częstochową. Zdarzyło się również, iż jeden z producentów kalendarzy promujących atrakcje powiatu olsztyńskiego, do najważniejszych atrakcji regionu zaliczył ruiny zamku jurajskiego.
Zamysł zmiany
Pomysł zmiany nazwy miasta wrócił na tapet. Władze zamierzają skonsultować plan z mieszkańcami, stąd wprowadzono konsultacje społeczne, które potrwają do 8 października. Mają służyć ku temu ankiety, dostępne na stronie internetowej Urzędu Miasta i Gminy Olsztyn.
Kilka dni temu na facebookowym profilu o nazwie „Jurajska Gmina Olsztyn” ukazał się wpis z objaśnieniem zamysłu proponowanej zmiany.
Wskazano, m.in. kwestie geograficzne, zwyczajowo czy kulturowo, a także „praktyczne”, czyli pomyłki komunikacyjne i adresowe.
- Zmiana nazwy motywowana jest także chęcią tworzenia własnej, dobrej marki i tożsamości miasta i gminy. Chcemy promować unikatowe położenie gminy na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej, a uzupełnienie historycznej nazwy Olsztyn o przymiotnik „jurajski” wyraźnie odróżni nasze miasto od Olsztyna na Warmii – informują przedstawiciele urzędu.
Kto poniesie koszty?
Samorządowcy zapewnili przy tym, iż proces nie będzie wiązał się dla mieszkańców z obowiązkiem wymiany dokumentów, np. dowodów tożsamości czy dowodów rejestracyjnych. Z kolei koszty, związane ze zmianą poniesie urząd oraz przedsiębiorcy prowadzący na terenie miasta działalność gospodarczą. Kwotę, związaną ze zmianą pieczęci i szyldów z nazwą miejscowości oszacowano wstępnie na 12 tys. zł.
Urzędnicy wskazali również, iż oprócz "Olsztynów", w Polsce znajdują się inne przypadki miast o tej samej nazwie, np. Ujazd (w województwie łódzkim i opolskim) czy Józefów (w woj. mazowieckim i lubelskim).
Jak zareagowali mieszkańcy?
Pod wskazanym wpisem, zamieszczonym na Facebooku, pojawiło się dotychczas ponad 50 komentarzy. W większości mieszkańcy sprzeciwiają się inicjatywie, uznając pomysł za „chybiony”.
- Nie widzę potrzeby zmiany nazwy ze względu na kilka pomyłek zrobionych przez osoby, które nie potrafią odczytać właściwie kodu pocztowego.
- Proszę uwierzyć, że nasz Olsztyn jest wystarczająco wyróżniony na tle geograficznym. W moim odczuciu nie ma potrzeby zmieniać nazwy.
- Ależ to jest chybiony pomysł. I do tego uzasadniany strasznie naciąganymi argumentami.
- Liczę na to, że mieszkańcy się zmobilizują i zablokujemy ten pomysł. Jest naprawdę bardzo dużo tematów do opracowania przez gminę niż zmiana nazwy
- pisali internauci.
Niektórzy zwracali się komentarzach bezpośrednio do burmistrza Tomasza Kucharskiego, zarzucając włodarzowi, iż celem zmiany jest możliwość ponownego kandydowania w wyborach samorządowych.
Czytaj również:
Komentarze (14)
Dodaj swój komentarz