Dziś jest: 12.06.2025
Imieniny: Janiny, Leona, Onufrego
Data dodania: 2013-08-13 10:43

Iwona Starczewska

Nasze województwo pustoszeje

Do takiego wniosku doszła ''Rzeczpospolita'' przywołując wyniki badań księdza Krzysztofa Bielawnego z archidiecezji warmińskiej. Ksiądz przygotował badania na podstawie informacji o rzeczywistej licznie ludności w 263 parafiach na terenie Warmii i Mazur.

reklama

Dane statystyczne często nie pokazują prawdziwego problemu. Wciąż wiele osób mieszkających w innym, większym mieście, czy za granicą ma meldunek na Warmii i Mazurach przez co problem wyludnienia staje się mniej widoczny.

Jak wynika z badań księga Bielawnego, do których dotarła ''Rzeczpospolita'', od 2004 roku w archidiecezji warmińskiej ubyło aż 17,5 procent ludności.

Dane statystyczne pokazują, że mieszka tu 674 tys. osób, to jednak tylko dane meldunkowe. W rzeczywistości – jak wynika z badań księdza Bielawnego – w archidiecezji warmińskiej żyje 556 tys. osób.

Ludzie uciekają głównie za granicę: do Anglii, Irlandii, Norwegii, ale i do większych miast, gdzie znajdują pracę i perspektywy.

To głównie ludzie młodzi, jednak zdarza się również tak, że uciekają całe rodziny, ściągając później sąsiadów, dalszą rodzinę. W ten sposób – jak powiedział ''Rzeczpospolitej'' ksiądz Bielawny, wiele warmińsko-mazurskich wiosek pustoszeje.

Jak wynika z danych przedstawionych przez ''RZ'' największy ubytek ludności ksiądz Bielawny odnotował w Kętrzynie (ubytek ludności 37,9 proc.), Reszlu (30,3 proc.), czy Jezioranach (28,1 proc.).

Postępujące bezrobocie i zacofanie większości warmińsko-mazurskich wsi sprawia, że ludzie którzy opuścili dom rodzinny i wyjechali do innego miasta, czy kraju nie myślą o powrocie.

 

Źródło: rp.pl ''Rzeczpospolita''

Komentarze (3)

Dodaj swój komentarz

  • abx 2013-08-18 02:21:36 84.203.*.*
    Po raz kolejny okazuje się że ksiądz wie wiele więcej od tabunów rachmistrzów, setek GUSowskich raportów, tabelek i innych zbędnych urzędników...
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0
  • abak 2013-08-15 00:07:18 89.229.*.*
    Nic mnie nie dziwi.Za co mają młodzi ludzie żyć.Pracy nie ma a jak już jest to 1600 zł brutto.Na kredyt mieszkaniowy nie ma szans,wynajem mieszkania 700zł +opłaty i co zostaje z wypłaty tylko MINUS?!Trzeba wiać by żyć!Jak mają takie możliwości to niech szukają szczęścia za granicą.Nasz kraj nie umie zadbać o to by nikomu nie opłacało się emigrować.Przez 30 lat pracy dorobił się człowiek 2 dzieci i skromnego dachu nad głową w bloku.Wypłaty starcza na tak zwany związany koniec z końcem.Jak pożyczysz od kogoś to przetrwasz a i tak strach bo jak Rostowski się dowie to podatek od wzbogacenia trzeba będzie zapłacić.I jak tu spokojnie dożyć do emerytury???Opieka społeczna Ci pomoże jak się zapijesz,bo alkoholik to chory ale jak masz jakiś dochód to już źle się nie powodzi.Wszędzie takie kryteria że jak człowiek ma te 1600 to nic mu się nie należy.Z uczciwej pracy to tylko garb rośnie albo walka o przetrwanie jak w epoce kamienia łupanego.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0
  • kustosz 2013-08-13 22:18:48 83.9.*.*
    Olsztyn akurat nie wyludniał, dodatkowo ma pozytywne perspektywy według wielu niezależnych rankingów, natomiast Reszel ma problem
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0

www.autoczescionline24.pl