- Postanowiliśmy stworzyć przestrzeń, w której moglibyśmy pokazywać mieszkańcom Olsztyna – zwłaszcza dzieciakom – źródłowe, archetypiczne działania, które kiedyś towarzyszyły człowiekowi. Tworzył wspólnotę z naturą, przyrodą i Matką Ziemią. Chcielibyśmy wrócić do tych światów – motywuje Sieniewicz.
I dodaje: - Chcemy przejść proces od zasiewu do plonu.
Jak mówił Mariusz Sekulski, wybrane odmiany zboża są bardzo stare – były uprawiane już ok. 2 tys. lat p.n.e.
- Był tutaj trawnik, więc sam jestem ciekaw, czy z tego wyjdzie jakiś plon. Ziemia została przygotowana glebogryzarką. Mogła być skażona, więc poprosiłem o badania, byśmy byli przekonani, że ona rokuje, wyda plony, które będziemy mogli użyć. Badania były pozytywne – opowiadał doświadczony właściciel gospodarstwa. - To są stare odmiany, więc może sobie poradzą. Potem kosą zbierzemy plony. Zrobimy wiązanie snopków, dzięki czemu, będą mogły dojrzewać i uniknąć gorszej pogody.
I kontynuuje: - Kultura dotyczy również ziemi.
Słowo "kultura" pochodzi z łaciny - cultus agri - „uprawa roli”.
Organizatorzy projektu mają nadzieję, że z zasianych zbóż, uda się wspólnie upiec chleb, którym będą mogli poczęstować się mieszkańcy.
W poniedziałkowym zasiewie wzięły udział także dzieci z olsztyńskich szkół.
Główną koordynatorką projektu jest Natalia Tejs, artystka i animatorka kultury: - Wracamy do korzeni i cyklu rocznego, według którego kiedyś żyli ludzie. Będziemy nawiązywać do tradycji i folkloru, ale będzie to tylko pretekst do rozmowy o współczesności i człowieka współczesnego – o kondycji Ziemi czy o globalnym ociepleniu – powiedziała Tejs na prośbę portalu Olsztyn.com.pl.
"SIEWCY" mają stanowić cykl wydarzeń animacyjno-kulturalnych, które będą trwały do sierpnia 2025 roku.
Projekt jest podzielony na trzy etapy:
- Przesilenie (21.06-10.07.2025) – nawiązujący do nocy kupały (kwestie "przesilenia wewnętrznego" - zmęczenie, wypalenie i cykliczność życia)
- Czas Burz (12.07-26.07.2025) – symbolika burzy (m.in. z mitologii), ale także w odniesieniu do nas samych – kryzysów psychicznych czy społecznych
- Plony (9.08-24.08.2025) – świętowanie efektów wspólnej pracy.
MOK zaprasza na majowe wydarzenia animacyjne:
- warsztaty familijne pt. "Czego się boimy?" (podczas wydarzenia całe rodziny będą mogły stworzyć strachy np. na złe sny, które staną się elementem pola przy byłej zajezdni trolejbusowej),
- "Rusałki" – podczas wydarzenia na drzewach nad brzegiem Łyny uczestnicy będą wieszać samodzielnie pofarbowane i pocieniowane tkaniny,
- warsztaty tworzenia książki "kucharsko-wspomnieniowej" – w trakcie wydarzenia będzie gotowana m.in. zupa z pokrzyw.
Zaplanowane są także obchody nocy kupały, święta plonów oraz wystawa, której elementem będzie kamienny krąg, służący jako miejsce spotkań, refleksji i rytuału. Jego autorem jest Marcin Piątkowski - rzeźbiarz, działacz społeczny i Żerca (kapłan słowiański).
Motywem towarzyszącym projektowi jest obraz Leona Wyczółkowskiego pt. "Siewca" z 1896 roku. Oryginał znajduje się w Galerii sztuki polskiej 1800-1945 Muzeum Śląskiego w Katowicach.
AKTUALIZACJA (23 maja, piątek, godz. 12:25)
Przy byłej zajezdni trolejbusowej przy ul. Knosały pojawiły się... strachy. Mieszkańcy Olsztyna nie muszą się natomiast martwić - miasta nie nawiedziły złe duchy. Kolorowe postacie to efekt jednego z wydarzeń Miejskiego Ośrodka Kultury w Olsztynie w ramach cyklu "SIEWCY".
W niedzielę - 11 maja - uczestnicy warsztatów "WRÓBLE NA STRACHY" poskramiali swoje lęki i obawy. Kolorowe stwory o niepokojących twarzach stworzyły kilkuosobowe grupy, najczęściej rodziny. Taki zresztą był cel warsztatów - pokazać, że w grupie jesteśmy silniejsi oraz jak ogromnym wsparciem jest rodzina.
- Niektóre strachy są niewidzialne — chowają się pod łóżkiem, w szkolnym plecaku, albo między codziennymi zdaniami. Gdy spotkamy się razem — mama, tata, babcia, dzieci, kuzyni — stają się mniejsze, cichsze… a czasem nawet znikają - możemy przeczytać w opisie wydarzenia. - Wspólna praca nad strachem to okazja, by porozmawiać, pożartować, przytulić się, a przede wszystkim — zobaczyć, jak wielką siłę mamy, gdy jesteśmy razem.
Warto także zauważyć rosnące zboże, zasiane przez dyrektora MOK-u, Mariusza Sieniewicza oraz rolnika i ekologa, Mariusza Sekulskiego podczas inauguracji "SIEWCÓW" w środku kwietnia tego roku.
Już jutro (sobota, 24 maja) o godz. 16 nad brzegiem Łyny - w okolicach byłej zajezdni trolejbusowej - pojawią się... rusałki. Stworzą je uczestnicy działań animacyjnych w ramach kolejnej z planowanych przez MOK atrakcji - "RUSAŁKI". Wieki temu w legendach nad brzegiem rzeki tańczyły tajemnicze niewiasty. Teraz powrócą do Olsztyna, chociaż - jak twierdzą organizatorzy - tak naprawdę, nigdy nie zniknęły z tych okolic.
Komentarze (8)
Dodaj swój komentarz