Dziś jest: 03.05.2024
Imieniny: Antoniny, Marii
Data dodania: 2015-07-12 18:50

Redakcja

Hiszpanie pozywają miasto. Prezydent wydał oświadczenie

Hiszpanie pozywają miasto. Prezydent wydał oświadczenie
Fot. Iwona Kamińska / Olsztyn.com.pl / archiwum

Jak pisaliśmy w piątek, hiszpańska firma FCC Construccion, która pierwotnie została wybrana w przetargu na zaprojektowanie i wybudowanie linii tramwajowej, podała miasto do sądu. Piotr Grzymowicz, choć od początku tygodnia przebywa na urlopie, wydał dziś w tej sprawie oświadczenie.

reklama

Przypomnijmy, w sierpniu 2013 roku prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz zerwał podpisaną w czerwcu 2011 roku umowę na zaprojektowanie i wykonanie linii tramwajowej z firmą FCC Construcction, która została wybrana z powodu najatrakcyjniejszej cenowo oferty.

- Dłużej nie mogłem tolerować braku postępu prac na projekcie. Głównym powodem odstąpienia od umowy są między innymi: brak realizacji robót budowlanych w terminie, brak realizacji postanowień kontraktu oraz nie wykonywanie poleceń Inżyniera Kontraktu - informował wtedy Grzymowicz.

Odstąpienie od umowy skutkowało opuszczeniem przez Hiszpanów placów budów, jednak dla Olsztyna oznaczało to pożegnanie się z terminowym oddaniem inwestycji, która przypomnijmy, według pierwotnej umowy z Hiszpanami miała zostać zakończona w połowie 2014 roku.

Teraz, kiedy inwestycję wykonują już z podziałem na oddzielne zadania inni wykonawcy, Hiszpanie postanowili upomnieć się o swoje. Ich zdaniem to z winy Gminy Olsztyn nie mogli wykonać zadania i zostali odsunięci od inwestycji i podali miasto do sądu.

Wobec zaistniałej sytuacji Piotr Grzymowicz, prezydent Olsztyna, rozesłał dziś do mediów oświadczenie, w którym odnosi się do zaistniałej sytuacji. Poniżej prezentujemy jego pełną treść.

* * *

W związku z informacjami prasowymi dotyczącymi pozwu firmy FCC Construction S.A., w którym domaga się ona zasądzenia od Gminy Olsztyn kwoty 321.974.063,16 zł lub w przypadku odmowy uznania powyższego roszczenia za zasadne – kwoty 47.711.469,13 zł, pragniemy stanowczo zaprzeczyć zasadności i wysokości jakichkolwiek roszczeń FCC Construction S.A. względem Gminy Olsztyn.

Rozwiązanie umowy (kontraktu) z firmą FCC Construction S.A. na budowę linii tramwajowej oraz budowę ulicy Obiegowej, zajezdni tramwajowych, a także przebudowy skrzyżowań dla potrzeb poprowadzenia linii tramwajowych – jako części zadania „Modernizacja i rozwój zintegrowanego systemu transportu zbiorowego w Olsztynie” – nastąpiło zgodnie z postanowieniami kontraktu oraz przepisami prawa, w oparciu o niezależne opinie prawne. Powodem było nienależyte wywiązywanie się przez FCC ze wspomnianej umowy, a na niektórych odcinkach wręcz odstępowanie od jej wykonywania. Przyczyny rozwiązania umowy leżały wyłącznie po stronie wykonawcy, a dalsze jej niewykonywanie, jak i niedotrzymywanie składanych obietnic zwiększenia zaangażowania, nie mogło być dłużej tolerowane.

Mimo braku współpracy ze strony FCC i prób obstrukcji ze strony pracowników wykonawcy, Gmina we współpracy z Inżynierem Kontraktu zinwentaryzowała roboty, zapłaciła za FCC wynagrodzenie należne podwykonawcom, których znaczna część pochodziła z Olsztyna, zleciła dokończenie projektowania linii tramwajowej oraz zleciła dokończenie robót nowym wykonawcom, wybranym w konkurencyjnych przetargach. Gmina zrealizowała w całości gwarancje bankowe byłego wykonawcy, zaś poprawność działania Gminy w tym zakresie została dwukrotnie potwierdzona w dwóch instancjach sądowych.

Na zasadność postępowania Gminy i rozwiązania umowy z FCC wskazują niezaprzeczalne fakty, jak choćby to, że przez dwa lata firma FCC nie była w stanie dokończyć projektowania linii, podczas gdy nowemu wykonawcy wystarczyło na to kilka miesięcy. Jak powinno wyglądać zaangażowanie wykonawcy może porównać każdy mieszkaniec Olsztyna, zestawiając negatywne wspomnienia z pracy FCC oraz postępy w budowach i zaangażowanie obecnych wykonawców. Dzisiejsze dolegliwości związane ze spiętrzeniem prac wynikają w dużej mierze z opóźnień, bierności i indolencji odpowiedzialnych za realizację kontraktu tramwajowego pracowników FCC.

Analizując pozew FCC nie sposób nie zauważyć w nim kuriozalnych twierdzeń o wykonaniu przez FCC takich wirtualnych robót, jak „podwójne torowisko z podbudową tłuczniową”. Wykonana przez niezależnego Inżyniera Kontraktu wycena robót FCC na dzień rozwiązania kontraktu opiewa na kwotę 15.341.810,66 zł, co oznacza, że po dwóch latach realizacji kontraktu FCC osiągnęło 6,14 proc. zaawansowania robót, wykorzystując na to ¾ czasu przewidzianego na całą realizację. Wbrew twierdzeniom pozwu Inżynier nie stwierdził, żeby FCC wykonało jakikolwiek odcinek torowiska.

Warto też zauważyć, że FCC nie było w stanie skończyć w Polsce również innych kontraktów, w efekcie czego doszło do rozwiązania przez PKP PLK S.A. umowy na budowę linii kolejowej E59 Poznań – Czempiń. Firma ta odstąpiła również od robót na obwodnicy Szczuczyna, zakontraktowanych w ramach umowy z GDDKiA. Należy także przypomnieć, że FCC było właścicielem upadłego koncernu Alpine Bau, który pozostawił w Polsce wiele niedokończonych inwestycji i niezapłaconych polskim wykonawcom należności. Przypadek Olsztyna nie jest więc „jednostkową” wpadką firmy w Polsce.

Obecnie inwestycja jest realizowana zgodnie z harmonogramem i jej zakończenie planowane jest na przełom października i listopada bieżącego roku. Zakończenie inwestycji pozwoli ocenić rzeczywiste, dodatkowe koszty, jakie Gmina poniosła w związku z nienależytym wykonywaniem przez FCC S.A. umowy i – w efekcie – z koniecznością rozwiązania kontraktu oraz zaangażowania nowych wykonawców – co będzie skutkowało pozwem wzajemnym przeciwko FCC o pokrycie tych kosztów. Jest to zgodne z zapisami kontraktu i jesteśmy przekonani, że Sąd Okręgowy w Olsztynie, po zapoznaniu się z przedstawionymi materiałami dowodowymi, uzna racje Gminy, oddalając jednocześnie roszczenia FCC.

Komentarze (0)

Dodaj swój komentarz


www.autoczescionline24.pl