Rozpoczął się sezon festynów rodzinnych w Olsztynie. W mijający weekend – byliśmy świadkami między innymi Festynu Rodzinnego przy przedszkolu Bajka na ul. Stawigudzkiej, czy Święta ulicy Wilczyńskiego, którego celem było zintegrowanie mieszkańców okolicznych bloków.
To co najcenniejsze w festynach tego typu to możliwość spędzenia wolnego czasu korzystając z szeregu atrakcji, jednak nie podawanych masowo – a w otoczeniu ludzi, których znamy choćby ''z widzenia''.
- Taki festyn to fajna okazja by pobyć razem z dziećmi, mężem, na świeżym powietrzu, a przy tym zamienić zdanie z sąsiadem, czy sąsiadką – powiedziała nam Barbara Cabel, matka 4-letniej Tosi, która doskonale bawiła się podczas festynu na ul. Stawigudzkiej.
Festyn rodzinny może zorganizować nawet najmniejsza, lokalna społeczność – wystarczą chęci i dobry pomysł.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz