Dziś jest: 28.10.2025
Imieniny: Szymona, Tadeusza
Data dodania: 2025-10-28 08:27

Aleksandra Laskowska

Ten artykuł został utworzony dzięki waszemu zgłoszeniu!Billboard o zaginięciu dziewczyny, który wywołał burzę. Olsztyński taksówkarz promuje książkę w nietypowy sposób

Billboard o zaginięciu dziewczyny, który wywołał burzę. Olsztyński taksówkarz promuje książkę w nietypowy sposób
„Pomóż ją odnaleźć” – kampania, która może zmylić niejednego. Promocja książki czy przekroczenie granic?
Fot. Czytelnik

Od kilku tygodni na ulicach Olsztyna można zobaczyć billboardy informujące o zaginięciu Karoliny Obrębskiej. Banery ze zdjęciem młodej, brązowowłosej dziewczyny wzbudziły niepokój wśród mieszkańców. Jak się jednak okazuje, billboardy stanowią element kampanii promującej najnowszą powieść olsztyńskiego pisarza. Nie wszyscy uznali pomysł za trafiony – część odbiorców zarzuca twórcy brak wystarczającego wyjaśnienia koncepcji akcji. 

reklama
Ten artykuł został utworzony dzięki waszemu zgłoszeniu!

Fikcyjne zaginięcie jako element literackiej promocji

Wspomniane billboardy informują o zaginięciu Karoliny Obrębskiej. Na banerach widnieje postać dziewczyny oraz kod QR, pod którym umieszczono komunikat: „pomóż ją odnaleźć”. Mimo powagi płynącej z treści, okazuje się, iż Karolina Obrębska jest postacią fikcyjną. Informuje o tym dopisek mniejszą czcionką, znajdujący się na dole billboardu.

Akcja stanowi formę promocji najnowszej powieści lokalnego pisarza, a zarazem kierowcy taksówek na aplikację, Pawła Rutkowskiego, pt. „Czuły Spowiednik”, której fabuła rozgrywa się w stolicy Warmii i Mazur. Tego rodzaju zabieg zdecydowanie nie przypadł do gustu niektórym z naszych Czytelników. Mężczyzna uważa, iż pomysłodawca kampanii niewystarczająco wyjaśnił jej koncepcję.

Burzliwa dyskusja w sieci. „Ludzie będą bagatelizować prawdziwe ogłoszenia”

Treść wiadomości otrzymanej od Czytelnika opublikowaliśmy w naszych mediach społecznościowych. Wpis zdecydowanie stworzył internautom pole do dyskusji. Większość komentujących skrytykowała daną formę akcji marketingowej, podkreślając często, iż tego rodzaju reklamy mogą w efekcie wywołać zobojętnienie wśród społeczeństwa wobec prawdziwej sytuacji.

- Za takie reklamy powinny być kary. Później ludzie będą bagatelizować prawdziwe ogłoszenia.
- Wyjątkowo paskudna akcja. Ludzie codziennie giną bez wieści, następnym razem, gdy ktoś rozwiesi jakieś ogłoszenie o zaginięciu, będzie ono miało mniejszą moc, bo część pomyśli, że kolejny idiota się promuje. Szczerze zachęcam do bojkotu konsumenckiego.
- Kto daje zgodę na reklamy o takiej treści? Autor i wydawca książki są nieodpowiedzialni. Książkę można wypromować w inny sposób.
- Brak słów, kto na to zgodę wyraża. Tyle zaginięć, a ktoś reklamę robi... Ludzie już naprawdę upadli na głowę

– argumentowali.

Ten gość mi sprzedał książkę w Bolcie!”

W kontrze pojawiły się jednak głosy zwracające uwagę, że na banerach zawarto informację o promocyjnym charakterze akcji. Część komentujących uznała pomysł Pawła Rutkowskiego za interesujący, choć nieco kontrowersyjny. Co ciekawe, jedna z internautek przyznała, że miała okazję skorzystać z usług taksówkarza, który w trakcie kursu zachęcił ją do zakupu książki.

- Aaaa ten gość mi sprzedał książkę w Bolcie! Powiem tak, chłopak jest niesamowity! Kupiłam tylko dlatego, że użył pewnej techniki sprzedażowej perfekcyjnie! - wyjaśniła.

Akcja ma uwrażliwiać, a nie zobojętniać

Zwróciliśmy się do samego autora z prośbą o odniesienie się do zamieszania. Jego zdaniem, akcja uwrażliwia, a nie zobojętnia.

Skoro pojawiają się głosy oburzenia, to znaczy, że dotykam wrażliwej struny. Konsultowałem pomysł z miejską policją i powiedzieli, że wsparliby mnie i tę akcję, ale śpieszyłem się z terminem - tłumaczył Paweł Rutkowski na prośbę naszego portalu. - W listopadzie pojawią się billboardy z informacją, że Karolina się odnalazła, a jej historię można przeczytać w książce.

I dodał: - Po przeczytaniu książki wszystko stanie się jasne. Nie każdego stać na poszukiwanie swojego dziecka w takiej skali, dlatego żywa reakcja na tego typu apele jest kluczowa do dobrego funkcjonowania w społeczeństwie.

Autor ma także nadzieję, że jego akcja marketingowa sprowokuje rodziców do rozmawiania z młodzieżą na temat zaginięć "dla żartu".

Nagość i przemoc przestała szokować, a problem zaginięć nagle ludzi szokuje?! - pyta Paweł Rutkowski. - Dla mnie to zwrócenie uwagi na problem. Zrobiłem to z szacunkiem i godnością, oznaczając, że to materiał reklamujący moją książkę.

Internetowa zbiórka jako forma zakupu powieści

Warto wspomnieć, iż premiera książki „Czuły Spowiednik”, traktującej o polskich taksówkarzach, miała miejsce w minioną sobotę, 25 października. W celu wydrukowania powieści Rutkowski założył internetową zbiórkę. Co ważne, dokonanie określonej wpłaty jest równoznaczne z zakupem książki (w miękkiej bądź twardej oprawie lub z dedykacją i niespodziankami – w zależności od kwoty).

W opisie zbiórki pisarz proponuje siedem następujących progów:

  • 55 zł – książka w miękkiej oprawie;
  • 60 zł – książka w miękkiej oprawie z dedykacją;
  • 75 zł – książka w miękkiej oprawie, z dedykacją i specjalną zakładką;
  • 95 zł – książka w grubszej oprawie, z osobistą dedykacją i specjalną zakładką;
  • 115 zł - „to co poprzednio + super niespodzianka”;
  • 500 zł - „to co poprzednio, ale Twoje imię i nazwisko znajdą się na szczególnym miejscu w książce”;
  • 1000 zł lub więcej - „to co poprzednio, ale z takim Sponsorem warto osobiście się zobaczyć, wypić kawę i porozmawiać trochę dłużej”.

Cel „zrzutki” określono na 75 000 zł. Do czasu publikacji niniejszego artykułu udało się zebrać niecałe 2 500 zł.

Powieść o ludziach, którym życie wymknęło się spod kontroli

W „Czułym Spowiedniku” Rutkowski dotyka takich kwestii, jak: uzależnienie od alkoholu, zaginięcia, dramaty rodzinne i społecznej oraz przytacza najciekawsze historie, jakie usłyszał podczas dwuletniego doświadczenia z pracy jako taksówkarz.

- Książka ma charakter lokalny, ale nie zmienia to faktu, że jest aktualna wszędzie, na całej Ziemi – uważa autor.

Osoby zainteresowanie wsparciem zbiórki, a tym samym nabyciem książki, mogą dokonać tego, klikając tutaj.

Wsłuchaj się w historie inspirowane prawdziwymi wydarzeniami”

Poniżej przytaczamy opis powieści:

- Pierwsza taka książka o taksówkarzach w Polsce! W ciągu jednego tygodnia życie Wiktora wywróci się do góry kołami. Jako ostatni widział w swojej taksówce Karolinę, zanim została uznana za zaginioną. W związku z tym jest wezwany na policję. W całym mieście na billboardach widnieje twarz dziewczyny i prośba o pomoc w jej odnalezieniu. Poznał też Emilię, która powiedziała mu, że chce się zabić. Kierowca z Olsztyna uważnie słucha swoich klientów i im pomaga, co czyni go CZUŁYM SPOWIEDNIKIEM. Wsłuchaj się w historie inspirowane prawdziwymi wydarzeniami.

Galeria

Komentarze (4)

Dodaj swój komentarz

  • B. W. 2025-10-28 11:03:56 37.31.*.*
    Dla mnie reklama przeciwskuteczna. Po takiej dezinfirmacji napewno nie dotknę tej książki.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0
  • Tutejszy 2025-10-28 10:38:01 88.156.*.*
    Kolejna granica przyzwoitości została złamana, oby zleceniodawca sam się nie znalazł w takiej rzeczywistej sytuacji , zapewne będzie mógł liczyć na ogólną znieczulicę społeczną
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 1 2
  • Holmes 2025-10-28 09:17:38 194.165.*.*
    Ze stylu kampanii dedukuję drogi Watsonie, że to bliski kuzyn Krzysztofa.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 2 2
  • Olosmolo 2025-10-28 09:13:22 37.31.*.*
    Facet z jajami.... ale oczywiście się nie podoba..... tylko w księgarni i koniec...
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 2 2