Tymczasem w budżecie Olsztyna na 2010 roku nie ma zapisów o becikowym, które kosztuje miasto 400 tysięcy złotych rocznie. Podczas piątkowego spotkania prezydent miasta Piotr Grzymowicz oraz Jerzy Szmit ustalili jednak, że becikowe będzie przyznawane, tyle że na zmienionych zasadach. Od 1 stycznia będą otrzymywały je jedynie rodziny, w których dochód na osobę nie przekroczy 560 złotych.
Ograniczenia związane z wypłacaniem becikowego związane są z koniecznością wprowadzenia oszczędności. Na dotacje przeznaczonych zostanie ok. 130 tysięcy złotych, a nie jak dotychczas ponad dwa razy więcej. Wysokość samorządowego becikowego nie zmieni się i nadal będzie wynosiła 200 złotych.
Komentarze (3)
Dodaj swój komentarz