Dziś jest: 10.10.2025
Imieniny: Danieli, Leona, Pauliny
Data dodania: 2025-09-05 20:16
Ostatnia aktualizacja 2025-09-06 11:41

Aleksandra Laskowska

„Barbara, od naszych dzieci wara!”. Mocne hasła pod Kuratorium Oświaty w Olsztynie przeciwko zmianom MEN [ZDJĘCIA]

„Barbara, od naszych dzieci wara!”. Mocne hasła pod Kuratorium Oświaty w Olsztynie przeciwko zmianom MEN [ZDJĘCIA]
Pikietujący przed kuratorium w Olsztynie
Fot. Aleksandra Sawczuk / Olsztyn.com.pl

W piątek (5 września) około godziny 15 przed Kuratorium Oświaty w Olsztynie, przy al. Piłsudskiego, odbył się protest przeciwko zmianom w systemie edukacji. Przedsięwzięcie zorganizowane zostało przez Koalicję na Rzecz Ocalenia Polskiej Szkoły (KROPS). Co ważne, pikieta nie odbyła się wyłącznie w stolicy regionu. Akcje protestacyjne mają charakter ogólnopolski. Rozpoczęły się już 26 sierpnia w Gdańsku i Łodzi. Finał protestów zaplanowano na 13 września w Warszawie. W olsztyńską kampanię zaangażowało się kilkanaście organizacji pozarządowych, działających zarówno na terenie miasta, jak i kraju. Lokalną koordynatorką akcji, zorganizowanej pod hasłem „Stop likwidacji polskiej edukacji” była radna PiS, należąca do stowarzyszenia „Nauczyciele dla Wolności” Edyta Markowicz. Uczestnicy protestu podkreślali, iż zmiany w szkolnictwie, „zagrażają wysokiemu poziomowi edukacji i suwerenności polskiej oświaty”, skandując przy tym hasła takie jak: „Barbara, od naszych dzieci wara”, czy „rodzice mają głos, dzieci mają przyszłość” i „edukacja ma budować, a nie rujnować”.

reklama

Lektury i wpływ Unii Europejskiej

Radna Markowicz podczas piątkowej pikiety odniosła się też do aspektu lektur szkolnych, których uczniowie nie omawiają na lekcjach, a także „likwidacji wielu ważnych wydarzeń historycznych z podstawy programowej. Przypomnijmy, iż przedmiot o nazwie „historia i teraźniejszość” zastąpi od tego roku edukacja obywatelska. Członkowie KROPS uważają zmiany w systemie edukacji są w dużej mierze inspirowane dyrektywami organizacji ponadnarodowych, takich jak WHO czy Unia Europejska, a polska oświata traci suwerenność na rzecz Europejskiego Obszaru Edukacji oraz upatrują zagrożenia w postaci „stopniowej likwidacji szkół specjalnych”.

- To wszystko prowadzi do tego, żeby nasze dzieci były bardziej europejskie, niż polskie. Chodzi o poczucie tożsamości narodowej, lokalny, polski patriotyzm. Boimy się, że szkoły specjalne mogą zostać zlikwidowane. W Olsztynie mieliśmy już tego przykład. Nie udało się. Dzieci z trudnościami mogą odnaleźć swoje świetne miejsce na Ziemi, jakim są szkoły specjalne – mówiła radna.

Mecz” z resortem nauki?

W czasie przemówień przed mikrofonem stanął Nikodem Bernaciak, z Instytutu na Rzecz Kultury Prawnej Orto Iuris. Adwokat porównał bojowe nastawienie do nastroju towarzyszącemu podczas oglądania meczu piłki nożnej oraz stwierdził, iż pomiędzy grupą, którą reprezentuje a resortem edukacji trwa swego rodzaju rozgrywka.

- Mecz wciąż jest nierozstrzygnięty. Naszym zadaniem jest, aby nie dopuścić do tego, żeby edukacja zdrowotna była przedmiotem obowiązkowym. Nasze dotychczasowe sukcesy są owocem manifestacji, demonstracji, które obiegły całą Polskę. Jeszcze w styczniu rządzący zapewniali, że edukacja zdrowotna będzie obowiązkowa, że będzie zawierać treści związane z całym spektrum tęczy, będą wątki transseksualne, odbiegające od idei rodziny. (…) Po sprzeciwie z samej góry, Nowacka musiała skapitulować – wspominał Bernaciak.

Prawnik podkreślił, iż celem protestu jest nakłonienie rodziców, aby wypisali swoje dzieci z zajęć edukacji zdrowotnej. Wskazał też, iż rezygnację złożyć można w dowolnej formie. Członek instytutu zwrócił także uwagę na „kontekst” nieobowiązkowych zajęć.

- Chcemy pokazać, że nauczanie o rodzinie, o zdrowiu seksualnym nie może być wyrwane z kontekstu moralności – podsumował.

Komentarze (160)

Dodaj swój komentarz

  • MP 2025-09-05 21:24:00 178.42.*.*
    Okrągły stół,PZPR-PO-LEWACY do dzisiaj rządzą waszymi dziećmi.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 15 98
  • Ewelina Szymańska 2025-09-05 20:25:28 2a00:f41:861:*
    Dlaczego ci ludzie 60+ mówią od naszych dzieci wara? Przecież oni nie mają małych dzieci tylko mówią o naszych dzieciach. Dlaczego starzy ludzie wtrącają się w życie o połowę młodszych rodziców? Przecież to fanatycy religijny upadającego Kościoła Katolickiego. W dodatku to fanatycy PiS. Chcąca by dziecko nie wiedziało o zagrożeniach pedofila w sieci czy o dopalaczach? Oraz o www mapa pedofilii kościelnej? Pani Edyta na zdjęciu z PiS z Podlasia jest nauczycielką i szerzy nienawiść do gejów i lesbijek. Czyli osoby jak księża z Dąbrowy Górniczej robiące orgię gejowskie oraz żyjący bez kobiety prezes PiS jest chory psychicznie? Brońmy się rękami i nogami przed osobami z PiS. Dzięki tej pani dowiedziałam się iż nauczycieli nie badają psychiatrycznie. Mogą możliwe chorzy psychicznie uczyć nasze dzieci. Zaś kierowców już badają. Absurd. Prosimy by pani nie wnikała w kwestie dzieci. Pani ma 60lat i menopauzę. Nie będzie pani nam głosić jak mamy nasze dzieci wychowywać. Proszę pilnować siebie i swoich.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 29 3