W sobotę (7 grudnia) około godziny 1 w nocy na olsztyńskim Pieczewie policyjni wywiadowcy zauważyli BMW, którego kierujący nie trzymał się swojego pasa ruchu i zjeżdżał na pobocze. W związku z podejrzeniem, że może znajdować się pod wpływem alkoholu, zatrzymali auto do kontroli.
Za kierownicą BMW siedział 19-latek. Był pijany. Badanie na zawartość alkoholu w jego organizmie wykazało ponad 1,5 promila. W dodatku młody kierowca nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami. Za popełnione przestępstwo tłumaczyć się będzie przed sądem.
Tego samego dnia około godz. 15:00 w Biskupcu policjanci zatrzymali do kontroli kierowcę forda. W trakcie interwencji okazało się, że 41-latek znajduje się w stanie nietrzeźwości. Badanie wykazało ponad 1,5 promila. Mężczyzna stracił prawo. Za popełnione przestępstwo odpowie przed sądem.
W tym samym czasie w Dywitach policjanci olsztyńskiej patrolówki zatrzymali do kontroli kierowcę opla. Jak się okazało 36-latek kierował mimo sądowego zakazu kierowania pojazdami.
Ponadto był poszukiwany do odbycia kary pozbawienia wolności. Najbliższe pół roku spędzi za kratkami.
W nocy z niedzieli na poniedziałek (8/9 grudnia) około godziny 1:30 w Barczewie policjanci zauważyli forda, którego kierujący wykonywał podejrzane manewry. Zatrzymali auto do kontroli.
Policyjny nos ich nie zawiódł. 40-latek był pijany. Miał blisko promil alkoholu w organizmie. Funkcjonariusze zatrzymali mu prawo jazdy, a sporządzona przez nich dokumentacja trafi do sądu.
Komentarze (7)
Dodaj swój komentarz