Fajny artykuł - nie znałem tej bogatej historii obiektu. W każdym normalnym mieście, zanim niszczy się stary obiekt użyteczności publicznej buduje się nowy, a później burzy stary. Jeziorany, Ostróda i inne miasta satelickie stały się domem klubów sportowych bo w 200 tys. Olsztynie nie ma gdzie grać?! Tak właśnie władze miasta Olsztyna dbają o swoich mieszkańców. Dziękujemy! Podatki oczywiście zapłacimy.