Egipcie. Kraju mego życia. Perło piasku, piramid i sfinksa. I tak z powodu jednego ziarnka gorczycy, dobrze zapowiadający się cykl ,, Egipskich nocy " został zakończony. Psychicznych szambonur z neseserkiem i kajdankami chciałby zasięgnąć języka, czy w staromiejskim amfiteatrze przypadkiem nie stanie się któryś z lidzbarskich kabaretów.