Nie kupujcie nabiału w biedronce na kołobrzeskiej ,jest od 2 tygodni zepsuty,jogurty,śmietana są zwarzone ,pewnie na skutek złego przechowywania,nawet śmietana 30 jest zwarzona
Na Plaży Miejskiej duże zanieczyszczenie wody. Zakaz kąpieli. Ponoć to jakaś groźna bakteria i czekają na wyniki sanepidu
@Mieszkaniec: Tam woda brudna jakby się kąpał w bagnie a nie w jeziorze
@Mieszkaniec: Mówisz serio, czy za duży tłok i chcesz ludzi wystraszyć? 😆
Wiecie jak sprytnie przemycić komuś swój punkt widzenia? Włożyć informację między dwie prawdziwe, z którymi można się zgodzić. Nie dziwi mnie więc że pewien "gość" stara się szczuć na Ukraińców kolportując kremlowskie myśli między informacjami o kłamstwach rządu. Zaskakująco często wraz z takimi informacjami (no i jeszcze szczuciem na Żydów, czy antyszczepowymi bzdetami) są wrzucane grafiki Konfederacji. Nie wiem czy to przypadek, ale się domyślam.
Czy szanowna administracja naprawdę tego nie widzi?
@Chleb półtłusty: Konfederacja to nie partia to stan umysłu
@Chleb półtłusty: nareszcie ktoś zwrócił uwagę na kacapskie trole. Niszowy portal ale kremlowska propaganda bardzo sprytnie kolportowana. Wciska putinowski kit między ujadanie na pis..
@Chleb półtłusty: PISZESZ TAK BO JESTEŚ PIS-owskim TROLEM I ZDRAJCĄ OJCZYZNY
@Chleb półtłusty: Admin też jest zapewne z Kaliningradu!! Zaraz usunie mój wpis ...
Ponoć szpecące reklamy miały zniknąć z przestrzenie publicznej, a pełno ich jeszcze w Olsztynie.
Tak samo dziwię się, że wbrew prawu farmaceutycznemu, widziałem w autobusie, w ramce, reklamę Apteki Dbam o Zdrowie przy Piłsudskiego w Olsztynie.
Prawo prawem, a i tak niektórzy robią co chcą.....
@KrystN.: Z tym pierwszym to trzeba się zgłosić do arbuza, przecież tak dobrze zarządza... A z tą apteką, to podejrzewam, że ta reklama musi wisieć od dawna, a zdzit tak samo ogarnięty jak jegomość w pierwszym zdaniu.
Piknik w Gryźlinach to totalna porażka.....nigdy więcej na imprezę którą będzie organizował wójt gminy Stawiguda.
Tak wyglądał akt założycielski dynastii Romanowów, która panowała w Rosji przez ponad trzy stulecia – do roku 1918.
Holenderski podróżnik i wojskowy Elias Herckmans tak opisywał ową scenę:
Wiele osób godnych zaufania widziało, jak niesiono to dziecko z nienakrytą głową. (…) kilka razy pytało ono płaczącym głosem: „Dokąd mnie niesiecie?” Te słowa przypominają słowa, które poeta Eurypides każe wypowiedzieć swojemu Astyanaksowi: „Matko, ulituj się nade mną!” Ale ludzie niosący dziecko, które nie wyrządziło nikomu krzywdy, uspakajali je, aż przynieśli (jak baranka na rzeź) na miejsce, gdzie stała szubienica, na której powiesili nieszczęsnego chłopca, jak złodzieja, na grubym sznurze splecionym z łyka. Ponieważ dziecko było małe i lekkie, to sznura z powodu jego grubości nie można było dobrze zawiązać w węzeł, dlatego na wpół martwe dziecko pozostawiono, by umierało na szubienicy.
Skazańcem był 3-letni Iwan Dymitrowicz (nazywany w moskiewskiej historiografii Złodziejaszkiem lub Łotrzykiem, chociaż nigdy nikomu niczego nie ukradł) – syn carowej Maryny Mniszchówny i Dymitra II Samozwańca, pretendenta do tronu carskiego. 18-letni Michał I, który objął władzę w Moskwie, postanowił zabić dziecko, ponieważ widział w nim w przyszłości potencjalnego rywala.
@rosyjskie tradycje mordowania dzieci: Tam zawsze rządzili popaprańcy