Kierująca fordem nie ustąpiła pierwszeństwa
Do tragicznego w skutkach wypadku doszło w sobotę 30 maja, po godzinie 19-tej na prostym odcinku drogi wojewódzkiej nr 537 między Mielnem a Pawłowem (gm. Grunwald, pow. ostródzki), kiedy to kierująca fordem 38-latka z niewiadomych przyczyn zajechała drogę i nie ustąpiła pierwszeństwa przejazdu dwojgu motocyklistom, poprzez wykonanie manewru skrętu w lewo.
O sprawie pisaliśmy w artykule pt. „Tragiczne zdarzenie w powiecie ostródzkim. Zginęły dwie osoby jadące motocyklem [ZDJĘCIA] [AKTUALIZACJA]”.
Narzeczeni nie mieli szans na przeżycie. Motocykl stanął w płomieniach
Jednośladem podróżowała para narzeczonych: 38-letni Marek Z. oraz 31-letnia Marta C. Zakochani wracali wówczas z rodzinnego spotkania. Siła zderzenia z osobówką była ogromna. Ciała motocyklistów zostały odrzucone na kilkadziesiąt metrów, a pojazd stanął w płomieniach i całkowicie spłonął. Motocykliści zginęli na miejscu.
- Nie mieli żadnych szans na hamowanie ani na uratowanie życia. Wszystko wydarzyło się w ułamku sekundy. (…) To niewyobrażalna tragedia – relacjonuje w rozmowie z Faktem jedna z mieszkanek wsi, z której pochodził 38-latek.
Na miejscu zdarzenia pracowali strażacy i druhowie z sześciu jednostek: Gietrzwałd, Pawłowo, Frygnowo, Olsztynek, Nidzica i Ostróda oraz policjanci grupy dochodzeniowo-śledczej pod nadzorem prokuratora.
Planowali ślub i wspólne życie...
Marek i Marta byli ze sobą ponad dwa lata i planowali ślub. Koszmarny wypadek odebrał im szansę na szczęście. Rodziny narzeczonych są załamane. Jak wskazuje ogólnopolski dziennik, zmarły motocyklista pochowany zostanie w swojej rodzinnej wsi, natomiast 31-latka spocznie w rodzinnym grobie, przy matce.
Przypomnijmy, że na miejscu zdarzenia kierującej osobówką policjanci przeprowadzili badanie stanu trzeźwości. Wykazało ono, że kobieta nie była pod wpływem alkoholu. Pobrano jej również krew do analizy na obecność substancji psychoaktywnych. W przypadku uznania 38-latki za winną spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym, grozi jej kara do ośmiu lat pozbawienia wolności (zgodnie z art. 177 §2 Kodeksu karnego).
Co grozi kierującej osobówką?
W samochodzie marki Ford poza kierującą podróżowała także 58-letnia kobieta oraz czwórka dzieci w wieku 9, 7, 6 i 5 lat. W wyniku wypadku obrażenia ciała odniosła jedynie 7-letnia pasażerka auta, w wyniku czego przetransportowano ją do szpitala.
Komentarze (9)
Dodaj swój komentarz