Fot.www.pw-sat.pl
Satelita ma podczas swojej misji przetestować nowatorski system mający zagwarantować kontrolowane opuszczenie orbity przez te urządzenia, które
zakończyły już swoją pracę i mogą stanowić zagrożenie zarówno dla infrastruktury naziemnej, jak i pozostających w przestrzeni kosmicznej prawidłowo działających statków, w tym m.in. stacji orbitalnych oraz satelitów telekomunikacyjnych, nawigacyjnych czy wojskowych. Opracowany przez zespół PW-Sata system, który w przyszłości może pomóc w zapewnieniu większego porządku na orbicie, ma szanse okazać się dużym sukcesem komercyjnym. Dotychczas nie została opracowana skuteczna metoda pozwalająca na szybkie pozbywanie się "kosmicznych śmieci", a zamiar wprowadzania regulacji prawnych nakładających na użytkowników nowo wysyłanych satelitów obowiązek bezpiecznej deorbitacji tych instrumentów po zakończeniu okresu ich eksploatacji, otwiera bardzo atrakcyjny rynek, na którym technologia opracowana w Polsce może zająć wiodącą pozycję.
Zaproponowany przez Polaków mechanizm spotyka się z uznaniem również
dlatego, że udało im się go zminiaturyzować, a we współczesnej inżynierii kosmicznej jest to normą. Aparaturę satelity, a przede wszystkim metrowy
"ogon", który rozwinięty na orbicie ma doprowadzić do kontrolowanej deorbitacji, został skonstruowany w taki sposób, że wszystkie komponenty zmieściły się w niemal idealnie sześciennej kostce. Jeśli testy na orbicie zakończą się pozytywnie, to także z tego powodu polskie rozwiązanie będzie dla producentów statków kosmicznych bardzo atrakcyjne.
Oficjalne materiały prasowe projektu PW-Sat
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz